blog images

HMS York

Wielka Brytania zbudowała największą marynarkę wojenną na świecie. Jej przeznaczeniem była kontrola rozległych terytoriów i ochrona szlaków morskich, a po doświadczeniach wojennych również ochrona wybrzeża. Dlatego ważnym elementem było posiadanie w składzie floty licznych jednostek posiadających odpowiedni zasięg, prędkość i wyposażonych w odpowiednio silne uzbrojenie. Właśnie dzięki tego typu okrętom Wielka Brytania mogła skutecznie bronić się przed siłami krążowniczymi Niemiec podczas I wojny światowej. Niemcy poza przebudowanymi na krążowniki pomocnicze statkami handlowymi wysłali na morza i oceany również swoje w pełni wartościowe krążowniki. Wśród nich były tak krążowniki pancerne, lekkie, a w przypadku rajdów w kierunku wybrzeża brytyjskiego nawet krążowniki liniowe. Te doświadczenia sprawiły, że dowodzący Royal Navy widzieli potrzebę posiadania nawet ponad 70-ciu krążowników. Po I wojnie światowej w linii pozostała duża liczba jednostek tej klasy.

Krążownik pancerny HMS Minotaur, sprzedany na złom w 1919

Krążowników pancernych szybko się pozbyto w związku z wojennym wyeksploatowaniem, oraz przestarzałą koncepcją ich budowy. Mimo dużej siły ognia były to jednostki powolne, nie stanowiące dla szybkich krążowników lekkich i liniowych przeciwnika zbyt dużego zagrożenia. Z krążownikami liniowymi sprawa miała się inaczej. Silnie eksploatowane podczas wojny nadawały się do remontów. Tnąc koszty szybko wycofano jednostki z uzbrojeniem 305mm jako przestarzałe. Z pozostałych jednostek krążowniki typu Lion wycofano na mocy traktatu waszyngtońskiego i wkrótce sprzedano na złom. W służbie pozostał jedynie Tiger, który został przebudowany na artyleryjski okręt szkolny Renown, Repulse (które podczas okresu międzywojennego przeszły mnóstwo remontów i modernizacji) i nowy Hood. W przypadku krążowników lekkich starsze typy sprzedano na złom. Dopiero jednostki typów C, Danae, Emerald i Hawkins pozostały w służbie na dłużej. Część z nich w dniu zakończenia wojny była w trakcie budowy.

Krążownik HMS Enterprise, typu Emerald

Krótko po wojnie doszło do szeregu traktatów tak pokojowych jak i rozbrojeniowych. Przegrane Niemcy straciły prawie całą swoją flotę, poza tym musiały zaakceptować narzucone limity. W 1922 doszło do podpisania traktatu waszyngtońskiego. Traktat ten poza limitami dla flot pancerników i lotniskowców ustalał również limity jakościowe w kwestii krążowników największych marynarek wojennych świata. Narzucał on maksymalną wyporność 10000t., a także maksymalny kaliber dział do 203mm. Doszło do kolejnego wyścigu zbrojeń. Tym razem z racji zakazu budowy pancerników dotyczył on flot krążowniczych. W dużym stopniu na limity w tej dziedzinie miały wpływ właśnie budowane krążowniki typu Hawkins. W pewnym momencie istniała groźba skasowania tych nowych przecież jednostek. Hawkinsy, wypierające 9750t., uzbrojone w działa o kalibrze 190mm stały się prekursorem klasy krążowników waszyngtońskich.

HMS Hawkins, Kanada, 1921

W krótkim czasie poszczególne floty rozpoczęły masową ich budowę. Jednostki te niestety nie mogły być zrównoważone. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że limit wyporności i maksymalny kaliber dział powodował konieczność odchudzenia pancerza. Jednostki były słabo zabezpieczone przed ostrzałem przeciwnika. Wielka Brytania, której mocarstwowa pozycja wymuszała posiadanie silnej floty rozpoczęła ten wyścig zbrojeń od budowy jednostek mieszczących się w maksymalnych ustalonych limitach. Od 1924 Royal Navy łącznie zamówiła 13 okrętów typu "county" zgrupowanych w trzech podtypach. Już w 1925 postanowiono, że poza dużymi krążownikami jest potrzeba zbudowania mniejszych, ale za to tańszych krążowników. Do zaprojektowania takich jednostek został wyznaczony konstruktor o Charles Lillicrap. Początkowo miał to być projekt okrętu o wyporności 8500t., wymiarach 173,7m x 18,9m x 4,8m, prędkości 34.5w. (przy 100000KM), uzbrojonego w 8 dział 152mm i dwie poczwórne wyrzutnie torped. Po obliczeniach okazało się, że może on posiadać zbyt mały zasięg (mała pojemność kadłuba, a co za tym idzie ograniczona pojemność zbiorników paliwa). Kolejnym projektem był mniejszy okręt o wyporności do 6650t., wymiarach 150,87m x 15,36m x 4,64m, mocy maszyn do 80000KM, i prędkości maksymalnej do 35w. Po przestudiowaniu projektu stwierdzono, że konstrukcja okrętu powinna jednak bazować na kadłubie krążownika typu Emerald. Wypierać miał on około 7500t., jego uzbrojenie miało się składać z 8 dział kalibru 152mm w podwójnych wieżach oraz wyrzutni torped. Na pokładzie miała być zamontowana katapulta.

HMS Cumberland, okręt pierwszej serii krążowników typu County

Konstruktor w pewnym momencie zainteresował się możliwością zastąpienia 4 podwójnych wież z działami kalibru 152mm trzema podwójnymi za to kalibru 203mm. Po przeliczeniu okazało się, że różnica w masie uzbrojenia wynosiła tylko 175t. na niekorzyść krążownika z działami 203mm. Sama prędkość z tą samą siłownią tylko nieznacznie spadła i miała wynosić niecałe 32w. Dyrektor do spraw konstrukcji marynarki wojennej zaproponował, że zamiast stosować napęd z okrętów klasy Kent (który ważył 1600t.) można zastosować dwa zespoły napędowe z niszczycieli typu A (dwa zespoły napędowe Thornycroft z niszczycieli wraz z agregatami ważyły łącznie 1220t.). Dzięki oszczędzonej masie mogła ulec wzmocnieniu ochrona okrętu. Mimo wyliczeń biuro do spraw konstrukcji odrzuciło opcję wymiany napędu na "niszczycielowy", upierając się również, że okręt ma być uzbrojony w działa kalibru 152mm. Dopiero w sierpniu 1926 konstruktorowi udało się przekonać członków biura do koncepcji okrętu z sześcioma działami 203mm. Opancerzenie miało się składać z 76mm pancerza na burcie oraz pokładu pancernego nad magazynami amunicyjnymi. Rufowa wieża krążownika została umieszczona na głównym pokładzie, który był obniżony względem pokładu dziobowego. Stopniowo dyskusja przeniosła się z kształtu okrętu na jego przeznaczenie i wykorzystanie w działaniach bojowych. Duże krążowniki (uzbrojone w 8 dział 203mm) zaczęto nazywać typem A, natomiast małe (z 6 działami 203mm) typem B.

HMS Doretshire, ostatni z dużych krążowników ciężkich

Typ B stwierdzono, że może być wykorzystany do osłony szlaków handlowych. Dwa biura (biuro planów i biuro handlowe) dyskutowało, czy tak mały krążownik będzie w stanie walczyć z krążownikami o maksymalnej wyporności traktatowej. Większy okręt mógł łatwiej utrzymać większą prędkość przy złej pogodzie a jednocześnie był stabilniejszą platformą do prowadzenia ognia. Krytykowano możliwą ciasnotę, ograniczoną ilość miejsca oraz poziom opancerzenia. Okręt miał być wyposażony w dwie katapulty. Początkowo przewidywano, że jedna będzie za kominami (cięższa), a druga na rufowej wieży. Podczas projektowania okazało się jednak, że konstrukcja wieży jest zbyt słaba i nie nadaje się do montażu katapulty. Okręt miał być krótszy od krążowników typu A. W wymaganiach technicznych zapisano, że dopuszczalne jest zmniejszenie zasięgu do 7000Mm przy 12w. (obliczenia były prowadzone dla jednostek większych). W lutym 1926 zatwierdzono pierwsze rysunki.

Plan krążownika York

Mimo braku miejsca w projekcie umieszczono dwa stanowiska kierowania ogniem, dziobowe i rufowe. Po zmianach okręt miał wypierać 8400t. Ostatecznie na okręcie zamontowano tylko jedną katapultę. Konstruktorzy nie zdołali ukończyć projektu lekkiej wersji katapulty aż do 1929 (kiedy to okręt był już na ukończeniu). Zamiast dwóch lekkich, okręt wyposażono w jedną ciężką. Na projektowanej jednostce próbowano rozwiązać problem zadymienia mostka. Testowano w tunelach aerodynamicznych różne wysokości i konfiguracje kominów. Ostatecznie z trzech projektowanych pozostały dwa kominy, jeden większy drugi mniejszy. Nie wyeliminowało to problemu zadymiania, a jedynie go ograniczyło. Problem dostrzegano przez cały okres użytkowania Yorka (bo tak miał się nazywać pierwszy krążownik w Royal Navy uzbrojony w 6 dział kalibru 203mm).

Po zatwierdzeniu projektu okręt został zamówiony w czerwcu 1926.

York podczas wyposażania, 1930

Napęd:

Okręt bazował na napędzie krążowników typu County. W jego skład wchodziło 8 kotłów opalanych olejem (jego zapas wynosił około 1900t.). Kotły podawały parę na cztery zespoły turbin Parsonsa, każdy zespół składał się z turbiny wysokiego i niskiego ciśnienia. Te z kolei przekazywały moc na 4 wały z śrubami. Moc maszyn krążownika wynosiła 80000KM co wystarczało na rozwinięcie na próbach prędkości maksymalnej 33,15w. W standardowych warunkach prędkość maksymalna wynosiła nieco ponad 32w. Ostatecznie było to więcej niż na krążownikach typu County, które miały większą wyporność. Zasięg był większy niż początkowo planowano. Wynosił on odpowiednio 13300Mm przy 12w., 10000Mm przy 14w. i 7000Mm przy 16w.

York, 1930

Opancerzenie:

Cytadela okrętu była chroniona pancerzem 76mm na burtach i zakończona grodziami po 89mm. Pokład pancerny chronił jedynie magazyny i maszynownię okrętu. Miał on grubość 38mm. Wieże artylerii głównej były opancerzone od czoła blachami o grubości 51mm, od boków 38mm, a barbety 25mm. Komory amunicyjne w niektórych miejscach miały grubość 111mm.

York od dziobu, 1930

Uzbrojenie:

3 x 2 x 203mm BL Mk VIII (zapas amunicji 172 pocisków na działo), 4 x 1 x 102mm (przeciwlotnicze), 2 x 1 x 40mm, 2 x 4 x 12,7mmI, 10 x 1 x 7,7mm, dwie wyrzutnie po trzy rury torpedowe 533mm, 1 katapulta, 1 wodnosamolot Fairey IIIB.

Standardowa wyporność okrętu wynosiła 8250t., natomiast pełna to już 10350t., krążownik miał długość 175,3m, szerokość 17,4, a zanurzenia wahało się od 5,2 do 6,7m.




Bibliografia:

Norman Friedman, British Cruisers: Two World Wars and After, Seaforth Publishing, 2011

http://navweaps.com

https://en.wikipedia.org

https://naval-encyclopedia.com

https://preview.redd.it






Komentarze

Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz

Twój nick

Treść komentarza