blog images

Holenderskie krążowniki cz. III

TROMP

JACOB VAN HEEMSKERCK

Tromp na próbach morskich 1938


Na początku lat 30-tych XX wieku w Holandii zdawano sobie sprawę z potęgi japońskiej marynarki wojennej. Po budowie krążowników typu Java, próbowano wzmocnić ochronę Indii Wschodnich. Po petycji głównodowodzącego flotą rozpoczęto projektowanie krążownika De Ruyter. Już ten okręt na początku próbowano klasyfikować jako lidera (duży i silnie uzbrojony niszczyciel lub mały, szybki krążownik – okręt flagowy flotylli niszczycieli). Dzięki tej klasyfikacji De Ruytera wydłużono i dodano jedno działo. Okręt przy tym nie posiadał wyrzutni torped. W tym wypadku była to po prostu próba przekonania pacyfistycznie nastawionego rządu do budowy dużej jednostki . Po zbudowaniu De Ruyter od początku był klasyfikowany jako krążownik. Inna sytuacja była z nowo projektowanymi okrętami. W celu wzmocnienia floty Indii Wschodnich postanowiono zbudować lidery floty. Miała być to odpowiedź na budowę przez Japonię dużych niszczycieli typu Fubuki, oraz małych lekkich krążowników japońskich z działami kalibru 140mm.

Jednostki klasy Fubuki, miały być głównym adwersarzem jednostek klasy Tromp


Konstrukcja jednostek została oparta na brytyjskim projekcie Argonaut 600 z 1930. Początkowa klasyfikacja lidera stopniowo zmieniła się na krążownik torpedowy. Po części projekt miał być odpowiedzią na słabość holenderskich niszczycieli. Ich uzbrojenie kalibru 120mm było zbyt słabe do walki z niszczycielami i lekkimi krążownikami japońskimi uzbrojonymi w działa kalibru 127mm i 140mm. Projekt brytyjskiej stoczni Thornycroft - Argonaut 600 o wyporności 2500t., z uzbrojeniem 8 x 120mm okazał się za słaby i zbyt mały. Podjęto decyzję o uzbrojeniu okrętu w działa 150mm (takie jakie miały być na uzbrojeniu krążownika De Ruyter). Inną modyfikacją był pancerz. W przypadku niszczycieli, liderów i krążowników torpedowych (w zasadzie wielkich niszczycieli) nie było przypadku opancerzenia okrętu, dodatkowo niszczyciele w większości przypadków były uzbrojone tylko i wyłącznie w pociski odłamkowo – burzące. Tylko w sporadycznych przypadkach tej klasy okręty posiadały amunicję przeciwpancerną. W przypadku klasy Tromp co prawda pancerz nie był gruby (od 15 do 30mm na burcie i do 25mm na pokładzie), ale wystarczał na ostrzał pocisków odłamkowo – burzących niszczycieli.

Tromp, wodowanie 1937


Głównym przeznaczeniem okrętu miała być osłona działań własnych niszczycieli przed japońskimi jednostkami tej klasy. Jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na tego typu jednostki, to na samym początku była mowa nawet o trzech okrętach. Stwierdzono że mają one zastąpić stare pancerniki obrony wybrzeża: Hertoga Hendrika i Jacoba van Heemskercka. Później nie było już mowy o trzeciej jednostce. Pozostano przy dwóch. Projekt dla dodatkowych konsultacji został rozesłany do stoczni. W rezultacie powstał okręt o wyporności pełnej 4225t., uzbrojony w sześć dział kalibru 150mm, 6 wyrzutni torped i prędkości 32,5w., był on w zasadzie siniej uzbrojony od De Ruytera. Z powodu kryzysu ekonomicznego budowę pierwszej jednostki – Trompa - rozpoczęto dopiero w 1936, ukończono go w 1938. Jacoba van Heemskercka natomiast rozpoczęto w 1938 i ukończono w 1940 (okręt nie był jeszcze w pełni wyposażony jednak wejście wojsk niemieckich do Holandii spowodowało, że musiał on być ewakuowany do Wielkiej Brytanii).


Wodnosamolot Fokker C-11W Trompa


DANE TAKTYCZNO-TECHNICZNE

Tromp

Wyporność: standard: 3450t., pełna: 4225t.

Wymiary:

  • długość: 131,95m;
  • szerokość: 12,43m;
  • zanurzenie: 4,32m;

Prędkość maksymalna: 32,5w. (podczas prób Tromp osiągnął 35,06w. przy mocy 62150KM),

Moc maszynowni: 56000KM i 62150KM przy przeciążeniu maszyn;

Zapas paliwa: 860t.;

Uzbrojenie: 3 x 2 x 150mm, 2x 2 x 40mm, 6 x 1 x 20mm, 6 wyrzutni torped 533mm, 4 miotacze bomb głębinowych;

Wyposażenie lotnicze: wodnosamolot Fokker C-11W;

Opancerzenie: pancerz burtowy: 20-30mm, pokład: 25mm, pancerz artylerii głównej 25mm

Załoga: 295, w późniejszym czasie - 380.

Tromp 1938


Jacob van Heemskerck

Wyporność: standard: 3450t., pełna: 4225t.

Wymiary:

  • długość: 131,95m;
  • szerokość: 12,43m;
  • zanurzenie: 4,32m;

Prędkość maksymalna: 32,5w.,

Moc maszynowni: 56000KM i 62150KM przy przeciążeniu maszyn;

Uzbrojenie: 5 x 2 x 102mm, 1 x 4 x 40mm, 6 x 1 x 20mm, 2 zrzutnie bomb głębinowych (z 12 ładunkami);

Wyposażenie lotnicze: brak;

Opancerzenie: pancerz burtowy: 20-30mm, pokład: 25mm, pancerz artylerii głównej 25mm

Załoga: 420.

Jacob van Heemskerck 1942


NAPĘD

Napęd okrętów składał się z dwóch zespołów turbin Parsona zasilanych czterema kotłami typu Yarrow. Moc była przenoszona przez wały na dwie śruby o średnicy 3,9m. Moc układu napędowego wynosiła 56000KM po przeciążeniu nawet 62150KM.


UZBROJENIE

Tromp posiadał działa kalibru 150mm podobne do tych zamontowanych na De Ruyter, ale nieznacznie zmodyfikowanych. Podwójne wieże ważyły 70t. W przypadku Jacoba van Heemskercka brak odpowiednich dział (okręt po ewakuacji do Wielkiej Brytanii nie był uzbrojony w artylerię główną a jedynie w działka 20mm) spowodował przeprojektowanie jednostki i zabudowę innego zestawu uzbrojenia. Po części z powodu braku możliwości zabudowania brytyjskich dział 152mm oraz problemów z dostępnością, a po części z potrzeb operacyjnych na okręcie postanowiono zamontować uzbrojenie uniwersalne. Działa były lżejsze, ale za to w większej ilości i o większej szybkostrzelność. Umożliwiały one prowadzenie ognia przeciwlotniczego. Dodatkowo w schemacie zainstalowanego uzbrojenia przeciwlotniczego na Trompie występowały martwe sektory artylerii przeciwlotniczej na dziobie. W przypadku Heemskercka problem ten był wyeliminowany przez zmianę typu dział na uniwersalne.

Załoga Trompa podczas ćwiczeń na Morzu Północnym przenosi ładunki miotające


Działa 102mm 4"/45 (10.2 cm) QF Mark XVI

Działo uniwersalne kalibru 102mm było skutecznym uzbrojeniem przeciwlotniczym, jednak kaliber sprawiał, że skuteczność w walce z celami morskimi lub lądowymi była mniejsza. Okręty starszej generacji oraz krążowniki z lat 30-tych XX wieku zaczęto przezbrajać/uzbrajać w ten typ dział. Nie były one specjalnie celne, problemem była niedopracowana amunicja, która była źle wycentrowana. Działa te mogły strzelać w dwóch trybach: QF (Quick Firing) - szybkiego strzelania i SA (Semi-Automatic) – półautomatycznym. W przypadku QF zamek mógł być otwierany ręcznie, co powodowało również automatyczne wyrzucenie łuski. Podczas ładowania zamek zamykał się częściowo gdy krawędź łuski uderzyła w wyrzutnik, a całkowicie gdy łoże od ładowania było podniesione.

Heemskerck, dobrze widoczne dziobowe stanowiska dział 102mm


Zaprojektowane w 1934 działa trafiały na pokłady wszystkich klas okrętów, od pancerników, lotniskowców, poprzez krążowniki aż do niszczycieli. Ważyło ono 2t., kompletne stanowisko dwu działowe Mark XIX ważyło 16,8t. Szybkostrzelność to 20 strzałów na minutę. Zasięg poziomy to 18km przy 45º z kolei pułap to niecałe 12km przy podniesieniu dział 80º. Kompletny pocisk z łuską i ładunkiem miotającym ważył około 29kg pocisk HE - odłamkowo - burzący i 30kg w przypadku pocisku SAP - pocisk pół przeciwpancerny. Sam pocisk ważył odpowiednio 16kg i 17kg. Żywotność luf to 600 strzałów.

Ładowanie dział kalibru 102mm na krążowniku Berwick


OPANCERZENIE

Okręt od dziobowych komór amunicyjnych, aż do maszynki sterowej był chroniony przez pancerz grubości 15-16mm. Dodatkowo w kadłubie umieszczono jeszcze wewnętrzną 20 - 30mm gródź pancerną. Z grodzią tą łączył się 25mm pokład pancerny. Pokład nie łączył się już natomiast z zewnętrznym pancerzem.


HISTORIA SŁUŻBY

Tromp

Okręt po wcieleniu do służby popłynął na Morze Śródziemne. Podczas rejsu przybył najpierw do Lizbony w styczniu 1939. Tam doszło do kolizji między nim a niemieckim statkiem Orinoco. Uszkodzenia okazały się niegroźne. W kwietniu tego samego roku popłynął przez Kanał Sueski do Indii Wschodnich. Dotarł tam we wrześniu. Tego samego miesiąca, już po wybuchu wojny w Europie do Padang na Sumatrze przybył brytyjski krążownik Cornwall. Na spotkanie z nim wyszedł Tromp. W Padangu cumowały statki niemieckie, a według Brytyjczyków jeden z nich był dobrze uzbrojony. Mimo proklamacji neutralności załoga Trompa przeszukuje parowiec Franken, nie znajdując niczego podejrzanego. Do połowy stycznia 1940 okręt prowadzi służbę patrolowo – eskortową. Później idzie na remont. Po remoncie podczas patroli dochodzi do przechwycenia kilku francuskich statków. Po przeprowadzeniu ich do portu następuje przeszukanie ich w poszukiwaniu kontrabandy. W tym momencie Francuzi zaczynają eskortować swoje statki. Inspekcje mimo to są kontynuowane. Podczas jednego z patroli Tromp zostaje alarmowo wezwany do bazy na tankowanie paliwa, dostaje rozkaz poszukiwania australijskiego krążownika Sydney (który prawdopodobnie zatonął po walce z niemieckim krążownikiem pomocniczym Kormoran). Poszukiwania są nieskuteczne, okrętu australijskiego nie udaje się znaleźć.

Tromp idzie z duża prędkością


Po ataku Japończyków na Pearl Harbor jednostka z dwoma niszczycielami idzie do cieśniny Sape. Później zespół zostaje przekierowany do cieśniny Makasar, gdzie wykryto japoński lotniskowiec (w rzeczywistości był to amerykański frachtowiec). 15 grudnia 1941 okręt spotyka się z De Ruyterem i wraz z niszczycielami ma płynąć na przechwycenie japońskich konwojów na Morzu Południowochińskim. Po informacji, że Japończycy płyną w kierunku Borneo akcja zostaje odwołana. Później Tromp eskortuje konwoje płynące do i z Singapuru. 26 stycznia 1942 ponowne pogłoski o koncentracji statków japońskich niedaleko Borneo powodują, że zespół w składzie Tromp, Java i niszczyciele ma płynąć na ich przechwycenie. Okazuje się, że konwój składa się z frachtowca i kilku małych statków, akcja zostaje odwołana. 3 lutego formuje się zespół w składzie krążowników: Tromp, De Ruyter i amerykańskich Houston i Marblehead w osłonie 7 niszczycieli płynie do cieśniny Makassar. Ma on przechwycić japońskie siły desantowe. Siły te zostają wykryte przez wrogie samoloty. Niedaleko wyspy Sapandjang okręty atakuje 27 bombowców japońskich (samoloty te leciały z misją bombardowania Surabai, jednak po spotkaniu alianckiego zespołu cel misji został zmieniony). Po chwili do poprzedniej grupy bombowców dołącza jeszcze 9 (one również miały zaatakować Surabaję). Najpierw dowódca zespołu każe go rozproszyć. Zostaje zestrzelony jeden samolot, ale później dwie bomby trafiają krążownik Marblehead, uszkodzony zostaje ster. Bliski wybuch powoduje rozerwanie blach na dziobie. Tromp idzie na pomoc, jednak Amerykanie odganiają go (ryzyko uszkodzenia drugiego okrętu zespołu). W tym czasie De Ruyter uszkodził drugi samolot, który wykonuje atak samobójczy na Marblehead (artylerzyści okrętu zestrzeliwują go).

Uszkodzenia krążownika Marblehead podczas akcji pod Sapandjang


W międzyczasie nadlatuje trzecia grupa bombowców. Od bliskich wybuchów De Ruyter otrzymuje jedynie małe uszkodzenia, niestety Houston po trafieniu bombą traci jedną wieżę dział 203mm. Dowódca zespołu – Karel Doorman – w obawie przed następnymi atakami lotniczymi decyduje o odwołaniu wyprawy. Tromp otrzymuje zadanie osłony krążownika Houston. Po uzupełnieniu paliwa z tankowców i powrocie do bazy, Tromp i De Ruyter z 10 niszczycielami wypływają na przechwycenie japońskiego konwoju, akcja ponownie zostaje odwołana. 14 lutego zespół holenderski zostaje wzmocniony krążownikami Exeter (brytyjskim) i Hobart (australijskim). Okręty wypływają na akcję w rejon, w którym występuje mnóstwo raf koralowych, na jedną z nich wchodzi jeden z niszczycieli. Okręty zostają wypatrzone przez japońskie samoloty zwiadowcze. Następuje atak bombowców, w którym żaden z okrętów nie doznaje uszkodzeń. Zespół wraca do bazy. 18 lutego Tromp wypływa z Surabai z amerykańskimi niszczycielami do cieśniny Badung – zauważono tam japoński zespół desantowy. 20 lutego nawiązuje on kontakt bojowy z niszczycielami japońskimi. Tromp otrzymuje 11 trafień, sam trafia niszczyciel Oshio. Uszkodzony krążownik wraz z niszczycielami uchodzi, następuje jeszcze atak bombowców, na szczęście nieskuteczny. Po prowizorycznych naprawach okręt zostaje odesłany do Australii na remont. Uszkodzenia są rozległe. Do Fremantle w Australii przybywa 27 lutego, po czym 4 marca dociera do Sydney gdzie jest naprawiany. Podczas naprawy przy okazji przechodzi modernizację i otrzymuje dodatkowe wyposażenie elektroniczne (radar i asdic). Zamontowano również dwa działa kalibru 76mm oraz sześć działek 20mm. Dodatkowo zmieniono miejsce instalacji dział kalibru 40mm, poza tym zdemontowano miotacz bomb głębinowych.

Tromp w 1938


Pod koniec kwietnia wraca do służby. Rozpoczyna od eskortowania jednostek na wodach australijskich. W październiku ponownie przechodzi na remont połączony z wymianą radaru na nowy model. Okręt zostaje włączony do amerykańskiego zespołu Task Force 71.4. W jego ramach uczestniczy w eskorcie konwojów na Oceanie Indyjskim idących do i z Australii. Po ponownym remoncie artyleria przeciwlotnicza zostaje wzmocniona. Dodano dwa działa kalibru 76mm i działka 40mm. W grudniu okręt zostaje przeniesiony do Brytyjskiej Floty Wschodniej – BFW - (dowództwo jej stacjonuje w Kolombo). Po dotarciu na miejsce uszkodzeniu uległa jedna ze śrub. Po naprawie okręt podejmuje ponownie służbę eskortową. Z BFW uczestniczy w bombardowaniu pozycji japońskich na Sabang. W akcji tej osłania lotniskowce brytyjskie. Podczas trzeciej takiej akcji okręt dostaje rozkaz zbliżenia się do brzegu wraz z niszczycielami i ostrzału bezpośredniego celów lądowych. Dodatkowo Tromp niszczy mały parowiec japoński, sam otrzymując 4 trafienia. We wrześniu 1944 idzie na remont do Australii. Tradycyjnie już podczas remontu zostaje zmodernizowane jego wyposażenie radarowe, przebudowie ulega również mostek. Następuje wymiana wyrzutni torped na brytyjskie. W lutym 1945 remont zostaje zakończony. Krążownik ponownie trafia do zespołu floty brytyjskiej, tym razem siły te łączą się z flotą amerykańską. Zespół okrętów uczestniczy w odciągnięciu uwagi Japończyków od planowanej inwazji w Birmie, ostrzeliwując archipelag Nikobarów. Na Trompie dochodzi do wypadku. Wystrzelony pocisk rozrywa się bezpośrednio przy lufie. Giną dwie osoby. Następna akcja to również ostrzał Nikobarów. Okręt miał uczestniczyć w przechwyceniu krążownika japońskiego Haguro, który wraz z żołnierzami na pokładzie miał płynąć do Singapuru. Płynąc w osłonie pancernika Queen Elizabeth nie zdążył wziąć udziału w bitwie. Brytyjskie niszczyciele trafiły Haguro trzema torpedami, okręt zatonął, szedł z nim niszczyciel Kamikaze który podjął rozbitków. Tromp zostaje skierowany do osłony pancernika Richelieu. Później zostaje przydzielony do 7 floty USA. Flota ta była odpowiedzialna za operacje morskie na wodach Holenderskich Indii Wschodnich. Z Trincomalee okręt płynie do Port Darwin a stamtąd do Morotai. Tam w ramach zespołu operacyjnego 74.2 wyrusza do planowanego desantu w rejonie Balikpapan na Borneo. Tam uczestniczy w ostrzale pozycji wroga na brzegu. Okręt po bombardowaniach i desancie wraca na uzupełnienie zapasów. 16 lipca dostaje informację o kapitulacji Japonii. Na wodach australijskich i wschodnio-indyjskich pozostaje do stycznia 1946, po czym wraca na wody macierzyste ze 150 wyzwolonymi jeńcami na pokładzie. W maju przybywa do Amsterdamu. Tam zostaje skierowany na remont. W latach 1948-49 okręt służy jako pływająca kwatera dla załogi lotniskowca Karel Doorman. Do 1955 służy jako okręt szkolny. W tymże roku zostaje wycofany ze służby jako krążownik. Później służy jako okręt kwaterunkowy dla załogi krążownika De Zeven Provincien podczas remontu i modernizacji tego ostatniego. W 1969 zostaje sprzedany na złom do Hiszpanii, a w 1970 pocięty.

Tromp w Australii


Jacob van Heemskerck

10 maja 1940 Niemcy wkraczają do Holandii. Krążownik nadal nie jest ukończony, posiada jedynie sprawny napęd. W trakcie dnia na pokład ładowane są elementy wyposażenia, w tym 6 działek kalibru 20mm. Wieczorem wychodzi w morze. Okręt nie jest uzbrojony. Następnego dnia dopływa do Anglii. 25 maja mimo prawie całkowitego braku uzbrojenia okręt ma przewieźć członków rodziny królewskiej do Kanady, otrzymuje dodatkowe wyposażenie. W ostatniej chwili rodzinę królewską ma przyjąć na pokład krążownik Sumatra, Heemskerck ma tylko służyć jako okręt zapasowy, gdyby cokolwiek stało się Sumatrze. Po wypłynięciu dochodzi do zwarcia w instalacji demagnetyzacyjnej i pożaru na Heemskercku. Pożar ugaszono. Po ostatecznym wykonaniu misji krążownik wraca do Anglii w lipcu, zostaje skierowany na remont. W tym czasie zostaje podjęta decyzja o przebudowie okrętu na krążownik przeciwlotniczy (nie było możliwości zdobycia dział 150mm). Krążownik zostaje uzbrojony w 10 dział kalibru 102mm (5x2x102mm), oraz w poczwórne działka 40mm. Remont kończy się w lutym 1941.

Jacob van Heemskerck w 1946


Po przeszkoleniu załogi okręt idzie do Scapa Flow skąd rozpoczyna służbę eskortową. Heemskerck uczestniczy w osłonie prób morskich lotniskowca Indomitable. Następnie wraca do służby eskortowej. W tym czasie dwukrotnie otwiera ogień przeciwlotniczy. Tym samym odpędzając niemieckie bombowce od eskortowanych statków. W końcu zostaje skierowany do Holenderskich Indii Wschodnich. W trakcie podróży eskortuje konwój. Gdy dopływa do Indii Wschodnich 28 lutego 1942 otrzymuje wiadomość o bitwie na Morzu Jawajskim. Dostaje rozkaz aby zmienić port docelowy, po czym kolejny, który mówi o tym że Heemskerck ma zawrócić do Kolombo. W trakcie powrotu jest atakowany przez japońskie bombowce. Gdy dociera do bazy okazuje się, że na pokładzie zbiorniki paliwa są prawie puste. Okręt zostaje wcielony do Brytyjskiej Floty Wschodniej. Flota płynie w kierunku Afryki, na Seszelach okazuje się że Heemskerck ma uszkodzony ster. Po naprawie w Kapsztadzie, gdy okręt ma wypłynąć dochodzi do niesubordynacji, część członków załogi chce zostać w porcie. Siłą zostają zatrzymani. Jednostka uczestniczy w misjach konwojowych. Po połączeniu z siłami BFW Force A zostaje odesłana do zespołu BFW Force B – do Kolombo. Okręt uczestniczy w misji kamuflującej operację desantu na Guadalcanal. Trzy duże konwoje ze statkami pod balastem płyną w kierunku Sumatry. Ma to sugerować przeciwnikowi lądowanie w tej wyspie. Po tej akcji okręt zostaje oddelegowany do osłony lotniskowca Illustrius, który wraz z krążownikiem Birmingham i niszczycielami ma zaatakować Madagaskar. Po tym wraca do Australii gdzie przechodzi pod dowództwo amerykańskie. Uczestniczy w tym czasie w misjach eskortowych, podczas jednej z takich misji Heemskerck wraz z australijskim krążownikiem Adelaida zdołali przechwycić niemiecki łamacz blokady Ramses.

Łamacz blokady Ramses


Jego załoga nie czekając na rozwój wypadków wysadziła swój okręt wraz z ładunkiem. Alianci na krótko otworzyli ogień. Po wyratowaniu rozbitków okręty płyną dalej. Krążownik nadal prowadzi zadania eskortowo - patrolowe. Podczas remontu w Sydney otrzymuje nowe wyposażenie elektroniczne, wymieniony zostaje radar i asdic, oraz wzmocniona zostaje obrona przeciwlotnicza. Okręt wraca do zadań eskortowych. Pod koniec roku zostaje skierowany na remont generalny do Wielkiej Brytanii. Po miesięcznym rejsie, przez Kanał Sueski okręt trafia do Gibraltaru. Pilne zapotrzebowanie na jednostki przeciwlotnicze na Morzu Śródziemnym (nadal silna pozycja Luftwaffe w tym rejonie) powoduje rezygnację z remontu. Jednostka wraca do służby eskortowej, tym razem chroni konwoje płynące z i do Włoch. Podczas eskorty konwoju UGS 38 dochodzi do silnych walk między niemieckim okrętem podwodnym i samolotami a eskortą konwoju. Wybucha trafiony torpedą statek przewożący amunicję, ginie 580 osób. Heemskerckowi udaje się uniknąć dwóch torped zmierzających w jego kierunku. Jedna z nich trafiła chwilę później niszczyciel Lansdale,(niszczyciel tonie). W końcu krążownik trafia na remont który trwa do końca wojny. Heemskerck jest pierwszym holenderskim okrętem, który wpływa do holenderskiego portu po wojnie. We wrześniu 1945 okręt przechodzi na wody Holenderskich Indii Wschodnich. Po prawie rocznej służbie wraca na wody macierzyste. Zostaje przebudowany na okręt szkolny dla artylerzystów. W 1950 ponownie płynie na wody Indii Wschodnich (wraz z lotniskowcem Karel Doorman i innymi okrętami). Wraca na wody europejskie i bierze udział w ćwiczeniach w Zatoce Biskajskiej. Od 1951 staje się okrętem kwaterunkowym. Od 1954 zostaje unieruchomiony, w 1957 na pokład zakwaterowano załogę lotniskowca Karel Doorman. W 1970 okręt sprzedano na złom.

Heemskerck w Australii po wojnie


PODSUMOWANIE

Krążowniki typu Tromp były kolejną próbą wzmocnienia holenderskiej floty na wodach Indii Wschodnich. Generalnie udane jednostki, silnie uzbrojone jak na swą wielkość. Przez kryzys ekonomiczny opóźnione. Projektowane jako lidery floty a ukończone jako krążowniki. Heemskerck został ukończony jako krążownik przeciwlotniczy. Obie jednostki sprawdzały się w służbie patrolowej jak i eskortowej. Jednak w konfrontacji z japońskimi krążownikami ciężkimi nie miały szans. Paradoksalnie uszkodzenie krążownika Tromp w bitwie w cieśninie Badung ratują go przed prawdopodobnym zatopieniem w bitwie na Morzu Jawajskim. Niska ilość awarii na jednostkach, mimo intensywnej służby potwierdzały solidną konstrukcję okrętów.


Bibliografia:

Ryan K. Noppen , The Royal Netherlands Navy of World War II, Bloomsbury Publishing, 2020

https://netherlandsnavy.nl

https://www.naval-encyclopedia.com

http://navweaps.com

https://weaponews.com

https://i.pinimg.com

http://www.navsource.org/



Zapraszam na funpage Druvika: https://www.facebook.com/DruvikYT






Komentarze

Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz

Twój nick

Treść komentarza