HOLENDERSKIE KRĄŻOWNIKI CZ. V
Projekt 1047
W 1938 w Holandii przedstawiono raport dotyczący stanu sił zbrojnych. Zastanawiano się w nim również nad marynarką wojenną Holandii - Koninklijke Marine. Głównym terenem jej działania były Holenderskie Indie Wschodnie. W raporcie stwierdzono, że siły tam stacjonujące powinny być dozbrojone w cięższe jednostki niż dotychczas używane krążowniki lekkie. Przeciwnikiem, z którym miały się mierzyć siły w HIW miała być flota Japonii. Przewidywano, że najcięższe jednostki floty japońskiej będą zaangażowane w walki z amerykańskimi i brytyjskimi pancernikami. Zdawano sobie więc sprawę, że konflikt nie będzie dotyczył tylko Holandii, ale również Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Przy takim scenariuszu najcięższymi jednostkami używanymi na wodach HIW byłyby ciężkie i lekkie krążowniki japońskie. W tym czasie Japonia posiadała już kilkanaście krążowników ciężkich w służbie, budowa następnych była planowana. Również nowe krążowniki lekkie (typ Mogami), posiadające po 15 dział 155mm od początku przystosowano do możliwości szybkiego przezbrojenia w działa kalibru 200mm.
Krążownik Mogami jeszcze z działami 155mm
Holendrzy postanowili powołać się na koncepcję zabójcy krążowników – odświeżonej wersji krążownika liniowego. Okręty miały być szybsze od silniejszych i silniejsze od szybszych jednostek wroga. Opancerzenie miało pozwalać na ochronę przed pociskami kalibru 203mm, uzbrojenie z kolei miało deklasować krążowniki japońskie, przewidywany kaliber dział miał wynosić 280mm. Ustalenia traktatowe nie wiązały Holandii limitami. Dotyczyły one głównie mocarstw takich jak: Stany Zjednoczone, Japonia, Wielka Brytania, Francja i Włochy, więc nie zastanawiano się czy okręt wpisuje się w ogólne ustalenia. W lutym 1939 rząd zamówił projekt okrętu. Zaprezentował również ogólne wymagania taktyczno – techniczne:
- prędkość maksymalna w warunkach tropikalnych to minimum 32w., do podtrzymania przez minimum 12 godzin;
- przyspieszenie z prędkości marszowej 20w. do 30w. możliwe w 15 minut;
- zasięg okrętu 4500Mm przy 20w. porównywalny z zasięgiem krążowników lekkich z 1938;
- uzbrojenie główne 3 x 3 x 280mm i możliwość prowadzenia ognia niezależnego (działa w wieży miały mieć możliwość podnoszenia, opuszczania i prowadzenia ognia osobno), zapas amunicji na każde działo miał wynosić 120 pocisków;
- artyleria średniego kalibru – 120mm - miała być uniwersalna, zapas amunicji to od 120 do 200 pocisków na działo;
- lekka artyleria przeciwlotnicza złożona z działek kalibru 40mm;
- wyposażenie lotnicze w postaci dwóch myśliwców i dwóch samolotów rozpoznawczych, dwie katapulty i hangar na przynajmniej dwa samoloty;
- opancerzenie okrętu: 250mm na burcie, pancerz pokładu 30mm, wieża dowodzenia 300mm, wieże artylerii głównej to: 250mm barbety, 300mm od czoła, 150mm góra i 100mm boki, wieże 120mm: 80mm barbety, front 80mm, dach 125mm, okręt miał być odporny na ostrzał z dział kalibru do 203mm i bombardowanie bombami o wagomiarze 200kg.
- podwodna ochrona: bąble przeciwtorpedowe rozciągnięte na podwójne dno okrętu zdolne do absorpcji wybuchu 533mm torpedy,
- zanurzenie maksymalne do 9m;
- zapasy na 6 tygodni pozostawania w morzu;
- załoga 1050 osób;
- sprawdzenie ograniczenia kosztów przez zredukowanie głównej baterii do 3x2x283mm;
- przewidywane wymiary to 240m x 29m x 7,5m, moc maszyn: 180000KM.
Początkowe rysunki biura marynarki z 1939
Projekt wstępny biura marynarki wojennej, którego podział i ochrona kadłuba bazowała na projektowanych drednotach holenderskich z czasów I wojny światowej, został ukończony w lipcu 1939. Ochrona podwodna była przestarzała, podział wnętrza okrętu był słaby, a opancerzenie poziome pozostawiało wiele do życzenia.
Ponieważ Holendrzy nie mieli doświadczenia w projektowaniu i budowie tak dużych jednostek, na początku przeprowadzono analizę wykonalności w biurach projektowych i stoczniach holenderskich. Liczono na pomoc ze strony Francuzów, jednak ci nie udostępnili planów szybkich pancerników typu Dunkerque.
Dunkerque – na początku ten okręt był w kręgu zainteresowania Holendrów
Już w kwietniu 1939 zwrócili się o pomoc do Niemców. Niemcy w tym czasie byli skłonni pomóc Holendrom. Byli w stanie dostarczyć pancerz, uzbrojenie, materiały, a co ważniejsze pomóc rozbudować fabryki i zaplecze do budowy tak dużych jednostek. Holendrzy zainteresowali się projektem okrętów typu Scharnhorst. Do pośrednictwa została wyznaczona spółka I.v.S. (ta sama która uczestniczyła w projektowaniu krążownika De Ruyter dla floty holenderskiej, oraz pancerników obrony wybrzeża typu Vainamoinen dla Finów). Niemcy postawili jednak kilka warunków. Mieli posiadać wgląd w projekt wykonawczy, mieli dostarczyć wyposażenie, pancerz, uzbrojenie, napęd. W przypadku niepowodzenia programu mieli otrzymać rekompensatę finansową. Nie byli jednak chętni do przekazania kompletnego projektu Scharnhorsta Holendrom. Według Niemców było to głównie powodowane brakiem konkretnych decyzji ze strony holenderskiego rządu. Faktycznym powodem była chęć ukrycia prawdziwej wielkość okrętów – oficjalnie podawana wyporność 26000t. była zaniżona, rzeczywista to 32000t. (pełna to 39000t.). Chodziło o uśpienie czujności Brytyjczyków, którzy podpisaniem traktatu z Niemcami pozwolili rozbudować im flotę do 35% wielkości Royal Navy. W maju Holendrzy stworzyli wstępnie listę potrzebnych materiałów do budowy krążowników liniowych i rozesłali je do firm niemieckich. Zamówienie opiewało na:
- 37500t. pancerza – dostawa między czerwcem 1940 a styczniem 1944;
- 18000t. materiałów konstrukcyjnych – dostawa między czerwcem 1940 a czerwcem 1943;
- 9 potrójnych wież 280mm i 12 podwójnych wież 120mm – dostawa 1943;
- amunicja 280mm i 120mm – dostawa 1943 – 1944;
- elementy napędu okrętów – dostawa 1940 – 1944;
- 6 katapult – dostawa 1943 – 1944;
- 15000t. stali do budowy doku – dostawa1942.
Rysunek z 21 lipca 1939
Dane taktyczno-techniczne projektu początkowego przedstawionego 11 lipca 1939 wyglądały następująco:
Wyporność:
- standard: 26000t.;
- lekka: 26574t.;
- normalna: 27558t.;
- pełna: 28300t.;
Wymiary: 230m x 29m x 7,45m;
Prędkość maksymalna: 33w.,
Moc maszynowni: 160000KM,
Zasięgi: 4500Mm przy 20w.;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm (120 pocisków na działo), 4 x 2 x 120mm (200 pocisków na działo), 7 x 2 x 40mm (1000 pocisków na działo);
Wyposażenie lotnicze: 2 katapulty, 2 samoloty;
Opancerzenie: pas burtowy: 250mm, powyżej pancerz 100-150mm, na końcach 100mm, gródź przeciwtorpedowa grubości 30mm, dwa pokłady pancerne 125mm + 15mm, barbety 250mm, wieże artylerii głównej: 300mm od czoła, 130mm dach, 100mm boki.
Podwodna część była zabezpieczona następująco: podwójne dno o wysokości 1m, głębokość systemu ochrony 6,7m, system posiadał dwie wzdłużne grodzie przeciwtorpedowe. Na okręcie miały znajdować się dwa parawany trałowe i trzy wytwornice dymu.
Schemat oparty na projektach drednotów z I wojny światowej
Jeżeli chodzi o napęd to okręt miał być wyposażony w 8 kotłów w ośmiu pomieszczeniach i 4 maszynownie w 4 pomieszczeniach, w następującej kolejności: 4 kotłownie, za nimi dwie maszynownie, potem znowu kotłownie i ponownie maszynownie. Na każdy zespół przypadało 45000KM mocy do wytworzenia. W projekcie I.v.S turbiny miały wyprodukować zakłady Kruppa, a z kolei kotły Deschimag. Właśnie tu pojawił się problem. Kotły miały pracować pod bardzo dużym ciśnieniem (dzięki temu miały mieć mniejsze wymiary), Holendrzy obawiali się o problemy związane z ich obsługą i serwisem. Propozycje napędu były przedstawiane aż do grudnia 1939. Żadnej z nich nie zaakceptowano. Powodem była przestrzeń zajmowana przez cały system napędowy. W przypadku propozycji niemieckiej było to 910m3, co było i tak lepszym wynikiem w porównaniu do propozycji holenderskiej która zajmowała 1210m3. Siłownia niemiecka zajmowała 74m długości kadłuba, a holenderska 78m. W warunkach morza północnego przewidywano moc przy przeciążeniu maszyn nawet do 200000KM (co odpowiadało 34,8w. prędkości). W przypadku wód tropikalnych (inna wilgotność i wyższe temperatury) moc maksymalna miała wynosić 180000KM (ponad 33w).
Schemat układu napędowego
W sierpniu Niemcy przedstawili kilka koncepcji ochrony okrętu. Jednak kilka miesięcy później, w październiku okazało się, że Niemcy nie są w stanie zapewnić produkcji materiałów dla holenderskich okrętów, rosło zapotrzebowanie w samych Niemczech, które w międzyczasie rozpoczęły wojnę. Projekt przedstawiony w lipcu (sierpniu?) 1939 wyglądał następująco:
Dane taktyczno-techniczne:
Wymiary: 227m x 30m x 8m;
Prędkość maksymalna: 33w.,
Moc maszynowni: 172100KM,
Zasięgi: 5500Mm przy 20w.;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 4 x 2 x 120mm, 8 x 2 x 40mm;
Opancerzenie: pas burtowy: 225mm, dwa pokłady pancerne 30mm + 100mm, barbety 225mm.
Projekt w Holandii był oznaczony numerem 1047 – posiadał napęd Yarrow i turbiny Parsona, podczas gdy w biurze projektowym I.v.S. był oznaczony numerem 323 i posiadał napęd Deschimag/Germaniawerft.
Scharnhorst był podstawą do wyjścia do projektu 1047
PROJEKTY I.V.S.
Projekt tego biura opierał się na niemieckich materiałach, wyposażeniu i uzbrojeniu (łącznie z napędem). Był on tak naprawdę pierwszym szczegółowym projektem bazującym na rozmowach z przedstawicielami holenderskiej marynarki wojennej w listopadzie 1939.
Dane taktyczno-techniczne:
Wyporność standard: 29815t.;
Wymiary: 238,4m x 29m x 8,4m;
Prędkość maksymalna: 34w.;
Moc maszynowni: 180000KM;
Zasięgi: 5500Mm przy 20w.;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 6 x 2 x 120mm, 8 x 2 x 40mm;
Opancerzenie: pas burtowy: 250mm, wzdłużne grodzie przeciwtorpedowe: 40mm, dwa pokłady pancerne 150mm + 40mm, barbety 250mm;
Wyposażenie lotnicze: katapulta i 3 samoloty;
100 bomb głębinowych.
Z opisu w materiałach źródłowych wynika, że działa które miały być zamontowane na powyższym projekcie miały być inne niż na pancernikach typu Scharnhorst (długość dział w kalibrach miała wynosić 50, a nie jak na pancernikach typu Scharnhorst 54,5). Kolejnym projektem ze strony I.v.S. Był projekt z marca 1940. Wymiary okrętu nieco się zmieniły: 235m x 29,2m x 7,9m, wyporność miała wynosić 29340t.
Projekt biura I.v.S. z 1940
PROJEKTY BIURA HOLENDERSKIEJ MARYNARKI WOJENNEJ
Równolegle do prac prowadzonych przez biuro I.v.S. Holendrzy prowadzili własne prace projektowe. Po wcześniejszej niechęci do zaprezentowania projektu typu Scharnhorst obawiano się, że Niemcy nie będą skorzy do przekazania planów,. Dowódca departamentu materiałowego w marynarce holenderskiej przedstawił pismo w którym mowa była o potrzebie przedstawienia planów krążowników liniowych przed końcem 1939. Problemem jednak okazał się brak decyzji co do kształtu nowych jednostek ze strony ministra marynarki wojennej. Faworyzował on pomysł krążownika pancernego (dużego krążownika ciężkiego) o wyporności 16000t. Zostały sprecyzowane cztery wersje jednostek które charakteryzowały się tą samą wypornością (16000t.), prędkością (33w.), jednak z różnym uzbrojeniem i opancerzeniem.
Wersje holenderskiego krążownika pancernego:
- 3 x 3 x 280mm, pancerz: burta: 100mm, pokład: 40mm + 50mm, wieża: 100mm, gródź przeciwtorpedowa 25mm;
- 3 x 2 x 280mm, pancerz: burta: 120mm, pokład: 50mm + 60mm, wieża: 120mm, gródź przeciwtorpedowa 30mm;
- 3 x 3 x 240mm, pancerz: burta: 120mm, pokład: 60mm, wieża: 120mm, gródź przeciwtorpedowa 30mm;
- 3 x 2 x 240mm, pancerz: burta: 140mm, pokład: 65mm, wieża: 150mm, gródź przeciwtorpedowa 30mm.
Zanotowano również, że przy próbie utrzymania opancerzenia na poziomie okrętu o wyporności 27000t., na okręcie o wyporności 16000t. na pokładzie nie było możliwości zainstalowania jakiegokolwiek uzbrojenia. Następna sprawa to czas który był potrzebny do stworzenia nowego projektu. Przewidywano, że opóźnienie wynosiłoby około 5-6 miesięcy. Po dokonanych obliczeniach przedstawiono charakterystykę krążownika o wyporności 16000t.:
Dane taktyczno-techniczne:
Wyporność pełna: 16000t.;
Wymiary: 200m x 25m x 6,75m;
Prędkość maksymalna: 29w.,
Moc maszynowni: 90000KM,
Uzbrojenie: 3 x 3 x 240mm, 4 x 2 x 120mm, 8 x 2 x 40mm;
Opancerzenie: pas burtowy: 175mm, wzdłużne grodzie przeciwtorpedowe: 30mm, dwa pokłady pancerne 75mm, wieże artylerii głównej do 200mm, wieże artylerii średniej do 60mm.
Pancernik Haruna, typu Kongo, on i jego 3 bracia mogli po modernizacji osiągać 30w. prędkości
Takie jednostki były silniejsze od krążowników z działami kalibru 200mm i wyporności 10000t. Miały jednak poważną wadę. Nie mogły uniknąć walki z szybkimi pancernikami (japoński typ Kongo po przebudowie osiągał 30w.). Właśnie z tego powodu marynarka sprzeciwiła się rozwojowi tej koncepcji i została ona odrzucona. W międzyczasie Niemcy pracowali nad projektem napędu holenderskich jednostek. Ich projekt co prawda zajmował mniejszą przestrzeń w kadłubie jednostki, ale był bardziej skomplikowany. Holendrzy zdając sobie sprawę, że okręty będą służyły głównie na wodach Indii Wschodnich wiedzieli, że będzie problem ze znalezieniem wykwalifikowanych kadr, które byłyby w stanie naprawić skomplikowany system napędowy. Holendrzy pracowali cały czas nad prostrzym napędem ze znanymi przez przez siebie kotłami firmy Yarrow i turbinami Parsona.
W końcu roku 1939 opracowano trzy wersje projektu różniącego się w zasadzie wielkością kadłuba, jego wewnętrznym podziałem i prawdopodobnie układem napędowym.
Rozdział mas w okręcie był następujący:
- kadłub: 7518t.;
- opancerzenie: 10620t.;
- wyposażenie: 888t.;
- urządzenia napędowe: 2972t.;
- elektryka (agregaty, przetwornice, kable itd.): 524t.;
- uzbrojenie: 3087t., pozostałe wyposażenie: 5253t.
Opancerzenie:
Główny pas burtowy o grubości 225mm miał być montowany na podstawie z drzewa teakowego o grubości 50mm, jego nachylenie miało wynosić 75º. Nad głównym pasem miał być pas o grubości 60mm, przechodzący w 30mm, który również był nachylony pod kątem 75º. Wzdłużna gródź przeciwtorpedowa to 40mm pancerza. Okręt posiadać miał trzy pokłady pancerne, górny 30mm, główny 75mm i pokład wychwytujący odłamki 25mm.
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 6 x 2 x 120mm, 8 x 2 x 40mm, dodatkowo lekkie uzbrojenie przeciwlotnicze (działka kalibru 20mm i karabiny maszynowe 12,7mm).
Moc napędu: 180000KM, prędkość: 34w., zapas paliwa: 2700t.
Schemat opancerzenia
Podział wewnętrzny
Głównym problemem była zabudowa zespołu napędowego w kadłubie. Początkowo wyznaczono jedynie przestrzeń o długości 84m na zabudowę siłowni. Okazało się, że aby magazyny amunicyjne były należycie chronione i odseparowane od zespołu napędowego miejsce na siłownię musi zostać ograniczone, a przynajmniej zmodyfikowane. W końcu marca 1940 podział wzłużny cytadeli okrętu wyglądał następująco:
- kompletny zespół wieży artylerii głównej na rufie miał długość – 17,5m;
- rufowe pomieszczenia agregatów prądotwórczych i dział pomp – 6m;
- rufowe pomieszczenia siłowni – 15,75m;
- rufowa kotłownia 21m;
- dziobowe pomieszczenia siłowni z pomieszczeniem agregatów – 15,75m;
- dziobowe pomieszenia kotłowni – 21m;
- dziobowe pomieszczenia agregatów prądotwórczych i dział pomp – 6m;
- pomieszczenia dodatkowe – 6m;
- zespół wieży artylerii głównej na dziobie – 31,5m;
Łączna długość cytadeli wynosiła więc 153,5m. Podział ten nie rozwiązywał nadal problemów z odpowiednią ochroną komór amunicyjnych.
W projekcie rozważano również dwa typy dziobu (prosty i z gruszką dziobową). Przeprowadzono również badania modelowe. Wymiary były podobne, okręt z gruszką dziobową był nieco dluższy (235m/237,1m x 30m x 7,8m, wyporność 28283t./28318t.).
Jeszcze pod koniec 1939 harmonogram przewidywał następujące czasy budowy trzech okrętów:
- stępka: 1 lutego 1940, oddanie do służby: 1 lutego 1944;
- stępka: 1 lipca 1940, oddanie do służby: 1 lipca 1944;
- stępka: 1 grudnia 1940, oddanie do służby: 1 grudnia 1944;
PIERWSZY KOMPLETNY PROJEKT
Prawdopodobnie po testach modelowych, w lutym 1940 ukończono pierwszy, kompletny projekt. Do chwili obecnej były to w zasadzie propozycje, lub wizje krążowników liniowych. Teraz przybrały one formę kompletnego projektu.
Dane taktyczno-techniczne:
Wyporność do prób morskich: 28315t.;
Wymiary: 237,1m x 30,44m x 7,8m;
Prędkość maksymalna: 34w.;
Moc maszynowni: 180000KM;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 6 x 2 x 120mm, 7 x 2 x 40mm, 8 x 20mm;
Opancerzenie:
Pas burtowy: 225mm (kąt 75º osadzony na drzewie teakowym) + 18mm osłony przeciwodłamkowej, dodatkowo 40mm wzdłużnej grodzi przeciwtorpedowej, dwa pokłady pancerne 75mm + 25mm (pokład nad maszynką sterową i śrubami miał grubość 125 – 150mm grubości), niższy pokład pancerny miał 30mm, nad kotłownią pancerz miał grubość nawet 225mm + 75mm, opancerzenie artylerii głównej: do 250mm, artylerii średniej do 75mm, wieża dowodzenia 150mm.
Zastanawiano się nad umiejscowieniem głównego burtowego pasa pancernego, czy ma być on wewnętrzny czy zewnętrzny. Początkowo przewidywano, że będzie on wewnętrzny.
Ochrona podwodna:
Głębokość podwójnego dna to 1,5m, głębokość ochrony kadłuba na burtach sięgała 5,35m, wysokość bąbli przeciwtorpedowych wynosiła 9,6m.
Zgodnie z wcześniejszymi danymi napęd okrętu miał posiadać moc 180000KM, prędkość 34w. i zasięg 4500Mm przy 20w.
Rysunek krążownika z marca 1940
W pewnym momencie wsparcie Niemców wyhamowało. Holendrzy zaczęli szukać wsparcia. Na początku 1940 ich delegacja wyjechała do Włoch. Sami Włosi stwierdzili, że głębokość systemu ochrony (5,35m) jest niewystarczająca. Zasugerowali również podniesienie drugiego dna do 3m. Jeżeli chodzi o rozwiązanie problemu rozmieszczenia napędu Holendrzy nie byli zachwyceni włoskimi rozwiązaniami. Holenderska delegacja mogła wejść na pokład najnowszego pancernika włoskiego – Vittorio Veneto, jednak nie pozwolono obejrzeć budowanej właśnie Romy z obawy przed poznaniem przez Holendrów szczegółów systemu ochrony podwodnej Pugliese. Po powrocie delegacji głównym wnioskiem była potrzeba przeprojektowania całej ochrony podwodnej kadłuba, wraz z napędem. Dyskusje na ten temat trwały w marcu i kwietniu. Jedyne informacje dotyczyły braku możliwości podwyższenia drugiego dna (mała głębokość zanurzenia jednostki) i zastanawiano się nad likwidacją wzdłużnej grodzi przeciwtorpedowej (ze spotkań zachowały się jedynie pisane odręcznie notki). W celu przedyskutowania powyższych problemów wysłano delegację do Niemiec. Poniższe dane stanowią efekt ostatecznych prac nad jednostkami przed niemiecką napaścią na Holandię.
Dane taktyczno-techniczne projekt 1047 (19 kwietnia 1940):
Wyporność standard: 29313t.;
Wyporność pełna: 30900t.;
Wymiary: 236m między pionami (241,2m całkowita) x 29,4m na linii wodnej (30,85m całkowitej) x 7,8m, w innych źródłach: 247,52m x 29,4m x 7,8m;
Prędkość maksymalna: 34w. (33w.);
Moc maszynowni: 180000KM;
Zasięg: 4500Mm przy 20w.;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 6 x 2 x 120mm, 7 x 2 x 40mm, 8 x 20mm;
Opancerzenie:
Pas burtowy: 225mm (kąt 72º osadzony na drzewie teakowym) + 17mm osłony przeciw odłamkowej, dodatkowo 40mm wzdłużnej grodzi przeciwtorpedowej, dwa pokłady pancerne: pokład główny składał się z 20mm + 100mm + 15mm, niższy pokład pancerny miał 30mm, nad kotłownią pancerz miał grubość 225mm + 75mm.
Schemat opancerzenia w ostatniej wersji, z kwietnia 1940
PROPONOWANE UZBROJENIE
28 cm/54.5 (11")
Działa artylerii głównej przeznaczone dla krążowników holenderskich miały bazować na niemieckich działach znanych z pancerników typu Scharnhorst. W przypadku dział niemieckich duża prędkość wylotowa, przy stosunkowo lekkim pocisku dawała duży zasięg, duże możliwości penetracji pancerza burtowego, jednak był problem z przebijalnością pokładu pancernego. Działa dla okrętów holenderskich prawdopodobnie miały być zmodyfikowane. W źródłach pojawiają się informacje o innej długości lufy (50 zamiast 54,5 kalibrów), jednak brak potwierdzenia nad pracami nad tego typu przeróbką. Waga działa to 47,1t. (dotyczy zapewne niemieckiej wersji chociaż źródła podają również wagę 53,25t.), masa pocisku 315kg, prędkość początkowa 900m/s, maksymalny zasięg strzału 42600m. Ładowanie następować miało przy kącie podniesienia 2º. Szybkostrzelność wynosić miała 2,5 strzału na minutę. Kąt podniesienia dział to -5º do 45º. Waga kompletnej, potrójnej wieży na pancerniku typu Scharnhorst wynosiła 750t. Na holenderskich krążownikach liniowych byłaby zapewne niższa, ponieważ opancerzenie w wersji przeznaczonej dla holenderskich okrętów było znacząco cieńsze.
Dziobowe wieże artylerii głównej na pancerniku Scharnhorst
12 cm/50 (4.7") W-F Marks 4, 5, 6 and 7
Jako artylerię średnią, a jednocześnie uniwersalną planowano zabudowę dział kalibru 120mm firmy Bofors. Były one produkowane w Holandii na licencji w zakładach Wilton-Fijenoord dla holenderskich niszczycieli. Na krążownikach liniowych miały występować wersje na podwójnych podstawach. Samo działo ważyło około 3t. Zasięg wynosił 19500m, działa na krążownikach liniowych miały być uniwersalne i kąt podniesienia miał być zwiększony do 70º. Pocisk miał posiadać prędkość wylotową 900m/s. Brak danych odnośnie planowanej wagi podwójnego stanowiska.
Dane taktyczno – techniczne ostatniej wersji projektu krążowników liniowych dla Holandii
Dane taktyczno-techniczne:
Wyporność standard: 28064t.;
Wyporność pełna: 30968t.;
Wymiary: 237,1 x 30m x 7,8m;
Prędkość maksymalna: 34w. ;
Moc maszynowni: 180000KM;
Zasięg: 4500Mm przy 20w.;
Uzbrojenie: 3 x 3 x 283mm, 6 x 2 x 120mm, 8x 2 x 40mm, 8 x 2 x 13mm;
Opancerzenie:
Pas burtowy: 225mm, pancerz pokładu 100mm +30mm, wieża dowodzenia 300mm, barbety 250mm.
Wyposażenie lotnicze: 1 katapulta, 3 wodnosamoloty.
Ostatnia wersja projektu 1047
Była to ostatnia wersja projektu krążownika liniowego dla Holandii. 10 maja 1940 wojska niemieckie wtargnęły na terytorium Holandii. Projekt nigdy nie został ukończony. Większość danych jest odtworzona z powojennych relacji członków zespołu, który pracował nad nim. Dyskusyjną sprawą byłaby przydatność tych jednostek w działaniach przeciw siłom japońskim w planowanym czasie wejścia do służby w 1944. Projekt był zdecydowanie spóźniony. Gdyby okręty weszły do służby w tym samym czasie co jednostki typu Scharnhorst byłyby nieocenione tak na europejskim, jak i dalekowschodnim teatrze działań. Po unicestwieniu floty amerykańskiej w Pearl Harbor i zatopieniu pancerników brytyjskich w bitwie pod Kuantan byłyby to jedyne duże alianckie okręty w tym rejonie. Japończycy wiedząc o ich istnieniu co prawda wzmocniliby odpowiednio siły inwazyjne (holenderskie krążowniki jakkolwiek dobrze zabezpieczone przed pociskami kalibru 203mm nie były w stanie poradzić sobie z pociskami pancerników japońskich). Mimo to przewaga prędkości, oraz większa szybkostrzelność mogłaby spowodować jeżeli nawet nie zatopienie, to poważne uszkodzenia japońskich okrętów. Przy osiąganych dużych prędkościach spełniłyby się w roli jednostek eskortowych amerykańskich lotniskowców. Inną sprawą jest siła japońskiego lotnictwa w tym czasie. Tak duże jednostki można było dozbroić w większą ilość małokalibrowej broni przeciwlotniczej bez uszczerbku na stateczności jednostek (dotyczył on części ciężkich krążowników amerykańskich – np. typ New Orleans, jak i niszczycieli – typ Allen M. Sumner). Gdyby jednostki weszły do służby w planowanym 1944 to równie istotną sprawą były projektowane i budowane wielkie krążowniki w innych marynarkach wojennych. Typy takie jak amerykańska Alaska, nierozpoczęty niemiecki typ O i typ P, japoński typ B-65, czy też rzadziecki typ Kronsztadt – będące w istocie daleko posuniętą koncepcją rozwoju krążowników ciężkich/waszyngtońskich mogły spowodować, że okręty projektu 1047 miałyby równorzędnych przeciwników. B-65 uzbrojony w działa o kalibrze 310mm i prędkości 34w. byłby co najmniej równorzędnym przeciwnikiem dla typu 1047.
Wizja artystyczna krążownika typu 1047
Bibliografia:
Jurrien S. Noot, Battlecruiser Design Studies for the Royal Netherlands Navy 1939-40, Warship International Vol. 17, No. 3, 1980
William H. Garzke Jr., Robert O. Dulin Jr., British, Soviet, French, and Dutch Battleships of World War II, Jane's Publishing Company, London – Sydney, 1980
https://www.naval-encyclopedia.com
Zapraszam na funpage Druvika: https://www.facebook.com/DruvikYT
Pion69
Super temat, od lat szukałem informacji o niezbudowanych krążownikach holenderskich, warto by to wydać w formie książkowej, pozdrawiam