I wojna bałkańska na morzu
PODŁOŻE KONFLIKTU
W latach 1911-12 doszło do przegranego przez Turcję konfliktu z Włochami (w jej wyniku Turcja straciła Libię na rzecz Włoch). Jeszcze w trakcie tej wojny państwa Półwyspu Bałkańskiego, zachęcone niepowodzeniami tureckimi, stworzyły Ligę Bałkańską. Związek ten powstał z krajów, które w XIX i na początku XX wieku odzyskały niepodległość od Turcji. Grecja (odzyskanie niepodległości 1832), Serbia i Czarnogóra (1878), Bułgaria (1908) postanowiły o uzyskaniu dla siebie ziem bałkańskich Turcji. Początkowo udział Grecji w konflikcie stał pod znakiem zapytania. Jej słaba armia lądowa nie była uważana za siłę, która byłaby w stanie przeciwstawić się armii tureckiej, wspomaganej przez liczne fortyfikacje i umocnienia. Najsilniejszą armią lądową dysponowała Bułgaria. Inaczej było w przypadku floty, Grecja posiadała najsilniejszą marynarkę wojenną w regionie. Podczas negocjacji w sprawie przystąpienia Grecji do Ligi ambasador grecki powiedział, że ta jest w stanie powstrzymać 600000 ludzi, z czego tylko 200000 żołnierzy w polu, natomiast flota będzie w stanie powstrzymać kolejnych 400000 żołnierzy tureckich przed ich lądowaniem na półwyspie bałkańskim. Chodziło o zablokowanie szybkiego transportu żołnierzy i materiałów wojennych przez Morze Egejskie. To zdecydowało o wejściu Grecji do sojuszu.
Mapa Bałkanów przed I wojną bałkańską
Do Turcji zostało wystosowane ultimatum państw Ligi o przydzieleniu większej autonomii regionom będącym pod panowaniem Imperium Osmańskiego – Turcji, ta je odrzuciła. Stało się to pretekstem do wypowiedzenia wojny, najpierw przez Czarnogórę - 8 października 1912, później przez pozostałe państwa Ligi (nastąpiło to do 19 października).
Pancernik grecki Hydra przed przebudową
PORÓWNANIE SIŁ FLOT PRZECIWNIKÓW
Flota grecka:
Flota grecka składała się z trzech przestarzałych pancerników obrony wybrzeża (po modernizacji), oraz szeregu nowoczesnych jednostek. Problemem przed wybuchem konfliktu była amunicja do nowoczesnego krążownika Georgios Averof. Grecja objęta brytyjskim embargiem dopiero przed wybuchem wojny zdobyła amunicję dla tego okrętu. Przywieziono ją potajemnie z Wielkiej Brytanii. Ponadto flota grecka zamówiła już w stoczniach niemieckich i francuskich następne nowe okręty. Rozbudową floty zarządzała brytyjska misja wojskowa. Głównym zadaniem floty greckiej w zbliżającym się konflikcie miała być kontrola Morza Egejskiego oraz blokada i zniszczenie floty tureckiej.
Skład:
3 przestarzałe pancerniki (Hydra, Psara, Spetsai uzbrojone w 3 działa kalibru 274mm);
Psara pancernik typu Hydra
1 krążownik pancerny (Georgios Averof uzbrojony w 4 działa kalibru 234mm i 8 dział kalibru 190mm);
Krążownik pancerny Georgios Averof
14 niszczycieli;
10 torpedowców;
2 okręty podwodne.
Flota turecka:
Po konflikcie zbrojnym z Włochami flota turecka była w złym stanie technicznym. Ciągłe utrzymywanie okrętów w stanie gotowości uniemożliwiało przeprowadzanie regularnych napraw i remontów. Problem stanowiło również paliwo do nich. Zapasy wysokiej jakości węgla wyczerpywały się, natomiast węgiel dostarczany z kopalni tureckich był słabej jakości. Kolejnym problemem były konflikty między dowództwem naczelnym a dowództwem floty. Po dużej części było to powodowane nierealnym wyznaczaniem zadań flocie tureckiej. Okręty miały jednocześnie ostrzeliwać pozycje wojsk bułgarskich na wybrzeżu Morza Czarnego oraz zdobyć przewagę i wyeliminować flotę Grecji na Morzu Egejskim. Flota turecka była w dużej części przestarzała, mimo modernizacji okręty miały nawet po kilkadziesiąt lat służby. Nowe jednostki zostały zamówione w Wielkiej Brytanii i Włoszech, ale jak się później okazało nigdy nie dotarły do Turcji. Turkom również pomagała brytyjska misja wojskowa.
Skład:
4 pancerniki (Barbaros Hayrettin, Turgut Reis - dwa poniemieckie okręty uzbrojone w 6 dział kalibru 280mm , Mesudiye - 2 działa kalibru 234mm, Hamidiye - 4 działa kalibru 228mm);
Turgud Reis pancernik typu Barbaros Hayrettin (poniemieckie okręty klasy Brandenburg)
2 krążowniki (Hamidiye dwadziała kalibru 150mm, Mecidiye dwa działa kalibru 152mm);
Krążownik Mecidiye
krążownik torpedowy (Berk-i Satvet);
6 niszczycieli;
5 torpedowców;
2 kanonierki.
Mobilizacja floty greckiej nastąpiła 1 października 1912. W ramach poprawy stosunków Turcy 13 października wypuścili 55 greckich statków zatrzymanych wcześniej w wyniku embarga na Morzu Marmara. Turcja próbowała zrobić wrzystko, aby Grecja pozostała neutralna i nie wzięła udziału w wojnie. Natomiast już 16 października zostają zarekwirowane statki w Stambule, mające służyć jako transportowce. Po wojnie z Włochami na wyspach Morza Egejskiego pozostają tylko nieliczne garnizony tureckie a flota turecka nie zapuszcza się tu. Grecy wiedząc o tym postanowiają o zajęciu wysp w tym rejonie, dlatego gdy wojna wybuchła pierwszym zadaniem floty greckiej była eskorta transportowców, które miały na pokładzie żołnierzy, wyznaczonych do zajęcia wysp w północnym i wschodnim rejonie Morza Egejskiego. Wśród zajętych wysp była wyspa Lemnos, która znajdowała się w pobliżu wejścia do cieśniny Dardanele. Jej strategiczne położenie zdecydowało o ustanowieniu w niej bazy floty (Zatoka Mudros). Po szybkim zajęciu wysp Morza Egejskiego flota grecka odcięła możliwość jakichkolwiek dostaw i transportów przez Morze Egejskie. Poza tą drogą Turcy nie mieli możliwości szybkiego przerzutu wojsk bezpośrednio na Bałkany. Od samego początku z resztą w dowództwie tureckim panowało przekonanie o przewadze sił greckich na morzu. Nie było więc planów dotyczących szerszych działań na tym akwenie. Na lądzie siły tureckie były w odwrocie. Wojska Ligi Bałkańskiej wyparły Turków z większości terenów europejskich. Pod naciskiem mocarstw Bułgaria w listopadzie 1912 rozpoczęła rozmowy pokojowe z Turcją. Zakończyły się one zawieszeniem broni między Bułgarią, Serbią, Czarnogórą a Turcją, natomiast wojna Turcji z Grecją trwała. W obawie przed desantem na półwysep Gallipoli Turcy przesunęli swoją flotę w kierunku Dardaneli. Okręty mimo trwającej wojny nie były do niej przygotowane. Wymagane były remonty, mimo to pod naciskiem politycznym dowództwo floty zgłosiło gotowość do działań bojowych. W rejon Dardaneli zostały skierowane całe tureckie siły. Poważnym problemem dla obu stron był brak baz w tym rejonie. Turcy opierając się na lądowej obronie Dardaneli nie rozbudowywali tu zaplecza floty. Podobna sytuacja była z grecką bazą w zatoce Mudros na wyspie Lemnos. Greckie statki przeładowywały zapasy bezpośrednio na okręty, baza nie posiadała odpowiedniego wyposażenia.
Bułgarski torpedowiec
Plan turecki był prosty, flota turecka miała wydać bitwę Grekom w rejonie, w którym Turcja posiadała artylerię nabrzeżną (fortyfikacje półwyspu Gallipoli). Grecy również uważali, że najważniejsze będzie odniesienie zwycięstwa w jednej decydującej bitwie.
BITWA KOŁO PRZYLĄDKA ELLI (Gallipoli)
14 grudnia 1912 turecki torpedowiec wyszedł z cieśniny Dardanele i został zaatakowany przez dwa greckie niszczyciele, te z kolei zostały odpędzone przez baterie nabrzeżne i krążownik turecki. Na pomoc greckim niszczycielom przybyło kolejnych pięć jednostek, w tym momencie turecki krążownik wycofał się. Dowódca floty greckiej, Pawlos Kunduriotis, przyjął wyjście tureckiego okrętu jako rozpoznanie przed akcją sił głównych i skierował w ten rejon swoją eskadrę. 16 grudnia Grecy dostrzegli dymy z kierunku cieśniny Dardanele. Okazało się, że w morze wychodzi cała turecka flota. W jej składzie były 4 pancerniki, krążownik, 4 niszczyciele, dodatkowo w walce miał uczestniczyć jeszcze dywizjon torpedowców, który ostatecznie nie wszedł do boju. Grecy posiadali w składzie 3 stare pancerniki obrony wybrzeża, 1 nowoczesny krążownik pancerny i 4 niszczyciele. W chwili początkowej kursy wrogich flot były przeciwne. Grecki dowódca zawrócił i przyjął z początku kurs równoległy do floty tureckiej. Na jednym z pancerników tureckich na Mesudiye awarii uległ ster, dzięki czemu jego manewry były opóźnione. Gdy odległość spadła do 11800m o 9:23 Turcy otworzyli ogień do pierwszego w szyku Averofa. Wszystkie okręty tureckie strzelały do czołowej jednostki greckiej, przez to wystąpił problem z obserwacją skutków ostrzału i z jego celnością. Okręty greckie zaczęły ostrzał nieco później. Również oni skoncentrowali ogień na czołowej jednostce, na pancerniku Barbaros Hayrettin. Chwilę później pierwsze trafienie otrzymał Averof w komin. Następnie pocisk 280mm trafił w jedną z burtowych wież Averofa. W tym momencie z rufowej wyrzutni torpedowej krążownika pancernego odpaliła się samoczynnie torpeda, która prawie trafiła grecki pancernik Psara.
Pancernik Turgud Reis
Dowódca greckiego zespołu widząc, że powolne pancerniki obrony wybrzeża ograniczają możliwości krążownika zasygnalizował że okręt zaczyna działać sam. Averof zaczął szybko zbliżać się do okrętów tureckich, celem tego manewru było oskrzydlenie i ostateczne zajście eskadry tureckiej z dwóch stron. Po jakimś czasie Averof doprowadził do manewru "kreski nad T" (crossing T). Tylko czołowa jednostka turecka mogła prowadzić ogień i to tylko z dziobowej wieży do krążownika greckiego, podczas gdy Grecy strzelali całą salwą burtową. W tym czasie niszczyciele tureckie wychodziły już na pozycje do strzału torpedowego. Główne siły tureckie skręciły jednak na prawą burtę. W tej sytuacji niszczyciele zrezygnowały z ataku. Podczas manewru Barbaros Hayrettin otrzymał trafienie, pocisk nie wyrządził większych szkód. Następne trafienie było bardziej dotkliwe, na okręcie został zniszczony dalmierz. Szybki krążownik grecki zmniejszył odległość do niecałych 3km. Teraz on znalazł się w ciężkiej sytuacji, ostrzeliwany przez tureckie okręty wchodził w zasięg tureckich baterii nabrzeżnych z półwyspu Gallipoli. Otrzymał on również trzy trafienia. Przy bardziej zdecydowanym działaniu Turków krążownik zostałby zniszczony, Ci jednak skierowali swoje okręty w kierunku Dardaneli. Grecy w tym czasie połączyli swoje siły, a następnie skierowali się na Lemnos. Dowódca turecki nie będąc w stanie osiągnąć takich prędkości jak Grecy zrezygnował z możliwości pościgu i skierował okręty do cieśniny. Formalnie bitwa zakończyła się remisem, jednak zwycięzcą strategicznym w tym starciu byli Grecy, okręty tureckie nie zniszczyły wrogiej eskadry a blokada morska Dardaneli została utrzymana. Na okrętach tureckich zginęło 18 osób, a 40 osób zostało rannych. Na pokładzie okrętów greckich był jeden zabity. Kluczem do zwycięstwa Greków w bitwie była brawura dowódcy, wykonał on ryzykowny manewr, który przyniósł pozytywne skutki, ta sama brawura mogła doprowadzić do klęski i zniszczenia najnowszej greckiej jednostki.
Mapa bitwy koło przylądka Elli
Do kolejnych działań doszło już 22 grudnia, tureckie krążowniki natknęły się na greckie niszczyciele, te po zwiększeniu prędkości uszły pościgowi.
W tym czasie dowództwo tureckie przygotowywało nową koncepcją działań floty. Polegała ona na odzyskaniu zdobytych wcześniej przez Greków wysp na Morzu Egejskim. Już 4 stycznia 1913 tureckie siły w składzie: 2 krążowniki, jeden stary krążownik torpedowy i niszczyciele wyszły z Dardaneli do osłony planowanego desantu na wyspę Tenedos (jedna z wysp zajętych na początku wojny przez Greków). Napotkały one na swojej drodze 5 niszczycieli greckich. Te uniknęły walki i szybko się oddaliły. Tureckie okręty podeszły pod wyspę, na której stacjonowały kolejne trzy niszczyciele. Te widząc zbliżające się przeważające siły uciekły. Turkom nie udało się wykorzystać tej sytuacji do desantu, ponieważ żołnierze w Dardanelach nie zostali zaokrętowani na czas na statki transportowe.
Następną akcją sił tureckich była próba przechwycenia greckiego niszczyciela Doxa 10 stycznia 1913, który ostrzelał wybrzeże tureckie. Do akcji przeciw niszczycielom greckim wysłano całe siły dostępne w cieśninie, łącznie z pancernikami. Efekt był nieprzystający w stosunku do użytych sił. Trafione zostały dwa niszczyciele greckie, ale trafienia te nie wyrządziły większych szkód. Wszystkie greckie jednostki wycofały się.
Krążownik Hamidiye
Wieczorem 13 stycznia wyszedł w morze krążownik Hamidiye. Popłynął on do greckiego portu Syros, gdzie uszkodził statek/krążownik pomocniczy Macedonia (niektóre źródła mówią że miało to zmylić Greków i odciągnąć krążownik Averof przed planowanym atakiem na bazę greckich okrętów w zatoce Mudros, inne natomiast że turecki okręt miał prowadzić działania na tyłach wroga, a w momencie gdy planowano akcję i próbowano sprowadzić okręt w rejon cieśniny ten nie odebrał informacji i popłynął do Bejrutu).
Krążownik Macidiye po lewej i pancernik Mesudiye
BITWA KOŁO WYSPY LEMNOS
Do następnego starcia doszło 18 stycznia 1913. Turcy postanowili wyprowadzić całą flotę w celu zaangażowania i zniszczenia sił przeciwnika w zatoce Mudros. Zamierzali oni zaatakować z zaskoczenia, niestety już podczas wychodzenia z cieśniny Dardanele dostrzegł ich niszczyciel grecki Leon, pozostający w ukryciu na tle wyspy Mavronissia. Okręt ten wysłał wiadomość na Lemnos o wychodzącej z cieśniny eskadrze tureckiej oraz o jej składzie. Jeden z pancerników tureckich pozostał strzegąc wejścia do cieśniny. Krążownik turecki po wykryciu dwóch niszczycieli greckich rozpoczął za nimi pościg. Pościg ten zakończył się niedaleko Lemnos, w tym momencie Turcy wiedzieli już, że zaskoczenia nie udało się osiągnąć. Greckie siły wychodziły właśnie w morze. Całość sił tureckich uczestniczących w ataku składała się z trzech pancerników, krążownika, krążownika torpedowego i niszczycieli. Flota grecka natomiast to 3 pancerniki obrony wybrzeża, krążownik pancerny i 5 niszczycieli. Flota grecka pozostająca pod parą wyszła w morze o 10:25. Po ponad godzinie manewrowania i próbie zajęcia dogodnych pozycji okręty szły równoległym kursem. Dopiero o 11:35 (według Turków była to 11:55) okręty tureckie otworzyły ogień. Odległość wynosiła zaledwie 8800m (lub 8000m). Po dwóch dalszych minutach Grecy odpowiedzieli. Głównym celem całej tureckiej floty był Averof. Przy takiej koncentracji ognia był problem z jego korygowaniem. W tym czasie flagowy Barbaros Hayrettin otrzymał pierwsze trafienie. Po przebiciu burty pocisk wybuchł w kadłubie i dokonał rozległych uszkodzeń, następny pocisk co prawda przebił burtę, ale nie dokonał większych zniszczeń. Trzeci pocisk naruszył opancerzenie okrętu, kolejne pociski zniszczyły dwa działa kalibru 105mm. Ponadto wybuchł pożar. Okręt ten walczył w zasadzie z dwoma okrętami greckimi, Averofem i Spetsai. Pozostałe pancerniki greckie walczyły z Turgutem Reisem.
Krążownik pancerny Averof
Mając znacząco wyższą prędkość Averof ponownie ruszył do manewru "crossing T". Ponownie Barbaros Hayrettin otrzymał trafienie, a wykonując zwrot kolejne. Po przebiciu pancerza wieży 280mm na śródokręciu pocisk zabił całą jej załogę i zniszczył jedną z armat. Turcy po wykonaniu manewru zaczęli się stopniowo oddalać. W tym momencie daje znać o sobie niska prędkość greckich pancerników. Admirał Kountouriotis już w drugiej bitwie postanawia działać w pojedynkę. Tymczasem flagowy okręt turecki w chwili obecnej zamykający szyk otrzymuje kolejne trafienia. Jego prędkość zmniejsza się o dwa węzły. W celu odciążenia okrętu flagowego na koniec szyku przechodzi Turgut Reis. Okręt inkasuje dwa trafienia, w tym uszkodzony zostaje bunkier węglowy. Po zmianie pozycji okrętów tureckich Averof ponownie strzela celnie. Tym razem trafia 6 pocisków. Zniszczeniu między innymi ulega kolejny bunkier węglowy i dwa działa 105mm. W Averofa jednak trafia jeden pocisk 280mm, który poza zniszczeniami wnętrza okrętu wywołuje pożar. Pojedynczy okręt walczy z całą turecką flotą. Pancerniki greckie z powodu niskiej prędkości nie mogły dotrzymać kroku krążownikowi. Okręty tureckie uchodzą w kierunku Dardaneli, Averof z obawy przed ostrzałem z baterii nabrzeżnych rezygnuje z dalszego pościgu i zawraca w kierunku Lemnos. Bitwa kończy się.
Mapa bitwy pod Lemnos
Wynik bitwy był przytłaczający dla Turków. Na około 400 oddanych strzałów z dział kalibru 280mm uzyskano jedno trafienie. Wynik ten był w dużej mierze spowodowany zużyciem dział na obu poniemieckich pancernikach. Pozostałe jednostki również nie mogły być zadowolone z rezultatów. Na około 400 strzałów z pozostałych okrętów nie trafił żaden pocisk. Na okrętach tureckich ponad 150 osób zostało zabitych i rannych. Uszkodzeń doznały jedynie dwa okręty w eskadrze tureckiej. Jednak nie to było najważniejsze. Flota turecka została zamknięta na wodach Dardaneli i na Morzu Marmara.
Pancernik Mesudiye
Sukces Greków może nie był kompletny (nie zniszczono floty tureckiej), jednak taktycznie, strategicznie i moralnie byli zwycięzcami. Grecy nie dali się zaskoczyć, zniszczyć, a poza tym utrzymali blokadę morską Turcji na Morzu Egejskim co w ostatecznym rozrachunku spowodowało brak możliwości transportu oddziałów tureckich na półwysep bałkański oraz zaopatrzenia walczących tam jednostek. Jeżeli chodzi o zwycięstwo moralne to dotyczyło to w zasadzie krążownika Averof. Jeden krążownik potrafił zniweczyć plany całej tureckiej floty. W obu dużych bitwach, w bitwie pod Elli i bitwie pod Lemnos tylko dzięki niemu i brawurowym decyzjom dowódcy floty greckiej, Pawlosa Kunduriotisa, szala zwycięstwa została przechylona na korzyść Greków.
Bitwa pod Lemnos nie zakończyła jednak działań I wojny bałkańskiej na morzu. 23 stycznia 1913 w Turcji dochodzi do przewrotu politycznego. Do władzy dochodzą nacjonaliści, którzy opowiadają się za kontynuacją wojny. Rozejm między państwami Ligi a Turcją zostaje zerwany. W lutym 1913 Bułgarzy wynajęli kilka statków transportowych na Adriatyku i po zakupieniu żywności i zaopatrzenia postanowili o przewiezieniu zapasów do Dedeaga (znajdującym się na wybrzeżu Morza Egejskiego porcie). Turcy gdy dowiadują się o tym postanawiają zniszczyć ten konwój przy pomocy krążownika Hamidiye, który przebywa w okolicy Haify. Zrządzeniem losu okręt nie odbiera rozkazu. Siły tureckie nie wiedząc o tym rozpoczynają akcję, która ma odwrócić uwagę i uniemożliwić greckim siłom kontrakcję przeciw Hamidiye. Okręty tureckie co prawda wykrywają dwa greckie niszczyciele, jednak do walki nie dochodzi, oba zespoły wracają do swoich baz. Kolejne spotkanie nastąpiło już 3 marca. Dwa niszczyciele tureckie próbowały zniszczyć grecki okręt podwodny Delfin. Tego samego dnia tureckie siły w postaci niszczycieli, krążownika Mecidiye i krążownika torpedowego Berk-i-Satvet planowały desant, jednak po spotkaniu Averofa i dwóch pancerników zawróciły. Również u Greków nie było woli walki, mieli przecież okazję do zniszczenia słabszego zespołu tureckiego, mimo to również zawrócili. Następne spotkanie miało miejsce 9 marca 1913. Eskadra turecka wyszła na patrol w składzie dwóch krążowników i trzech torpedowców. Okręty te napotkały dwa greckie niszczyciele idące w eskorcie statku. Krążowniki odpędziły niszczyciele, a statek zatrzymały, podejrzewając, że przewozi on zaopatrzenie do Dedeaga dla wojsk bułgarskich. Jeszcze kilkukrotnie lekkie siły tureckie wychodziły z Dardaneli sprowokowane działaniami floty greckiej. Do ostatniej takiej akcji na Morzu Egejskim doszło 11 kwietnia gdy siły tureckie odpędziły greckie niszczyciele, żadna ze stron nie otrzymała trafienia.
DZIAŁANIA NA MORZU CZARNYM I MORZU MARMARA
Należy jeszcze wspomnieć o działaniach sił tureckich na wodach Morza Marmara i Morza Czarnego. Na początku wojny uczestniczyły one w ostrzale wojsk bułgarskich, atakujących europejską część Turcji od północy i wschodu. W rejonie Morza Czarnego dla Turków ważny był szlak komunikacyjny z rumuńskiej Konstancy do Stambułu. Turcy ustanowili również blokadę morską wybrzeża Bułgarii. Flota bułgarska zamknięta na Morzu Czarnym posiadała jedynie małe torpedowce typu Drazki.
Schemat bułgarskiego torpedowca
BITWA POD PRZYLĄDKIEM KALIAKRA
21 listopada 1912, podczas jednej z tureckich operacji transportowych konwój został zaatakowany przez 4 bułgarskie torpedowce. Torpedy trzech pierwszych okrętów chybiły. Podczas szarży został trafiony pociskiem jeden z torpedowców bułgarskich. Czwarty z nich – Drazki – podpłynął na 100m od krążownika i dopiero wtedy odpalił torpedy do krążownika Hamidiye, okręt został ciężko uszkodzony, dzięki silnej konstrukcji nie zatonął.
Po rozejmie z Bułgarią działania na wodach Morza Czarnego zostały zawieszone. Siły tureckie w większości zostały odesłane do działań na wodach cieśniny Dardanele i na Morzu Egejskim. Turcy wrócili częściowo w ten rejon po bitwie pod Lemnos. Po wznowieniu walk między Ligą a Turcją siły tureckie dokonywały desantów na wybrzeże częściowo opanowane przez Bułgarów. Flota miała za zadanie wsparcie desantów i oddziałów lądowych przez ostrzał wojsk nieprzyjaciela.
Podział terytorialny po I wojnie bałkańskiej
Turcy mimo wielkich nadziei i wielkiego zaangażowania nie potrafili zwyciężyć z porównywalnymi siłami wroga na Morzu Egejskim. Tak na morzu jak i na lądzie ponieśli klęski, które doprowadziły ostatecznie do rozmów pokojowych (rozejm 15 kwietnia 1913) i podpisania pokoju w Londynie 30 maja 1913. Turcja przegrała wojnę, utraciła ziemie na Bałkanach. Grecja jako główny rywal morski Turcji pokazał że nowoczesna flota w tym rejonie ma decydujący wpływ na przebieg działań wojennych. Niewątpliwie krążownik Averof wraz z dowódcą marynarki greckiej w działaniach na Morzu Egejskim odegrał decydującą rolę.
Bibliografia:
J. Lewandowski, J. Malinowski – Grecki krążownik pancerny Georgios Averof, Okręty Wojenne Numer Specjalny, nr4/2000
B. Langensiepen, A. Güleryüz, The Ottoman Steam Navy 1828-1923, London 1995
https://weaponsandwarfare.files.wordpress.com
https://www.naval-encyclopedia.com/
http://www.nowastrategia.org.pl
Zapraszam na funpage Druvika: https://www.facebook.com/DruvikYT
Komentarze
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz!