
Współpraca radziecko-włoska w dziedzinie budowy okrętów wojennych Cz. III
Na arenie międzynarodowej sytuacja zmieniała się. Powoli wygasały ustalenia traktatu waszyngtońskiego, kolejne próby ograniczeń tak ilościowych jak i jakościowych nie przynosiły skutku. Konferencja londyńska mająca na celu ograniczenie wyporności nowo budowanych pancerników nawet do 25000t. i uzbrojenia ich w działa maksymalnego kalibru 305mm były nieskuteczne. Z konferencji wycofała się Japonia. Również Włochy, po informacji o rozpoczęciu budowy pancernika Dunkerque przez Francuzów skupili się na projekcie pancerników nowego typu. Podczas dwustronnej konferencji Wielka Brytania pozwoliła Niemcom na budowę floty o wyporności 35% floty brytyjskiej. Niemcy wykorzystując to, rozpoczęli budowę powiększonych „pancerników kieszonkowych”. Gdy Niemcy dowiedzieli się jakim okrętem ma być Dunkerque zaprzestają budowy nowych okrętów w pierwotnej formie. Nowy projekt to już pancerniki o wyporności 26000t. (okręty klasy Scharnhorst w rzeczywistości wypierały ponad 31000t.). Sytuacja eskaluje. Francja odpowiada początkowo drugą jednostką typu Dunkerque – Strasbourg, jednak gdy dowiadują się o wielkości nowych włoskich jednostek projektują pancerniki typu Richelieu. Kolejne państwa przystępują do pancernikowego wyścigu zbrojeń. Pancerniki zaczynają budować Wielka Brytania, USA, Japonia.
Dunkerque, maj 1937
Będąca daleko za flotami największych potęg morskich flota ZSRR zaczyna dojrzewać do budowy większych jednostek. Tym bardziej, że zwolennikiem budowy wielkich okrętów był Stalin. Trzy stare pancerniki, zbudowane jeszcze w czasach carskich, tylko po części zmodernizowane, są w zasadzie wielkimi pływającymi bateriami przybrzeżnymi. Konstruktorzy dostają zadanie zaprojektowania nowych krążowników, lotniskowców i okrętów liniowych dla floty ZSRR. Pancerniki mają posiadać wyporność od 35000t. do nawet 75000t., ich uzbrojenie mają stanowić działa od 406mm do 457mm. Krążowniki mają być wyposażone w działa od 240mm do 305mm. Nowa klasa we flocie ZSRR – lotniskowce - ma natomiast być reprezentowana przez jednostki wyposażone w 50 – 60 samolotów.
Jednym z radzieckich projektów pancerników jest okręt o wyporności 35000t. Uzbrojony w 9 dział kalibru 406 w konfiguracji jak na brytyjskim typie Nelson:
Projekt 21
Wyporność 35000t., uzbrojenie: 3x3x406mm, 6x2x152mm, 6x2x100mm, 36x37mm, prędkość maksymalna: 30w.
Poza własnymi pracami Sowieci również wystąpili o przygotowanie projektu do stoczni Ansaldo. Ten z kolei bazował na okrętach typu Littorio. W projekcie nazwanym UP-41 uwzględniono wymagania zamawiającego. UP-41 miał mieć wyporność 42000t., prędkość 32w., jego uzbrojenie miało być znacznie potężniejsze niż na pierwowzorze, miało składać się z 9 dział kalibru 406mm (3 potrójne wieże), 12 dział kalibru 180mm lub 152mm (4 potrójne wieże). Dodatkowo okręt miał posiadać silną obronę przeciwlotniczą w postaci 24 dział kalibru 100mm i 48 dział kalibru 57mm.
Projekt UP-41
Wyporność: 42000t.; wymiary: 252m x 35,5m x 9,4m; prędkość: 32w; uzbrojenie: 3 x 3 x 406mm, 6 x 2 x 152mm, 12 x 2 x 90mm, 12 x 2 x 90mm, 18 x 4 x 37mm, 18 x 6 x 20mm, opancerzenie: pancerz burtowy 370mm, pancerz pokładu 170mm, pancerz artylerii głównej max 425mm
Projekt okrętu z artylerią główną skoncentrowaną na dziobie został odrzucony. Korzystniejszy okazał się być projekt włoski. Prace nad pancernikami miały iść dwukierunkowo. Pierwszy (projekt 23 – pancernik typu A) to projekt dużego okrętu liniowego, natomiast drugi (projekt 25 – pancernik typu B) to okręt mały, o wyporności około 31000t., uzbrojony w 9 dział 305mm. W projekcie A bazą był projekt włoski UP-41, który jednak postanowiono zmodyfikować. W pracach tych mieli uczestniczyć specjaliści ze stoczni Ordżonikidze.
Sowieci planowali również rozwój krążowników ciężkich, ale nie w formie jaka była ustalona przez wcześniejsze konferencje (maksymalna wyporność 10000t., działa kalibru 203mm). Projekty radzieckie przewidywały budowę tak zwanych „zabójców krążowników”, jednostek znacząco większych nawet od „krążowników waszyngtońskich”. Pierwsze projekty radzieckich jednostek przedstawiały okręty o wyporności rzędu 15520t., uzbrojone w 12 dział kalibru 240mm, o maksymalnej prędkości 38w. (na ich pokładzie miały stacjonować dwa miniaturowe okręty podwodne), kolejnym projektem był okręt o wyporności 19500t., uzbrojony w 9 dział 250mm, o prędkości 36w. Możliwe, że projekt tego ostatniego bazował na projekcie włoskim stoczni Ansaldo. Przedstawiał on okręt o wyporności od 19000 do 22000t., uzbrojony w 9 dział kalibru 250/254mm i osiągającego 37w.
Projekt krążownika X
Jeden z pierwszych przymiarek do budowy wielkich krążowników we flocie radzieckiej (kaliber artylerii głównej miał wynosić 240mm), na pokładzie poza wodnosamolotami miały stacjonować małe okręty podwodne. Wyporność: 15520t.; długość: 236m; prędkość: 38w; uzbrojenie: 4 x 3 x 240mm, 6 x 2 x 130mm, 6 x 45mm.
Małe okręty podwodne typu Blokhi-400, które miały stacjonować na pokładzie krążników typu X
W 1936 wybuchła hiszpańska wojna domowa. Również ona potwierdziła potrzebę posiadania silnej floty przez ZSRR. Podczas gdy inne mocarstwa ustanowiły strefy ochrony w pobliżu wybrzeża hiszpańskiego, ZSRR nie było w stanie tego zrobić. Sam kierujący działaniami Sowietów w Hiszpanii Aleksander Orłow przytomnie stwierdził, że pomysł wysłania krążowników, niszczycieli i okrętów podwodnych na Morze Śródziemne jest niemożliwy do realizacji ze względu na mały zasięg jednostek i ogólny stan techniczny (co po zatopieniu jednego z radzieckich transportowców na Morzu Śródziemnym negatywnie wpłynęło na postrzeganie go przez Stalina). Sowieci wsparli rządy republikańskie tak ochotnikami jak i pomocą materiałową przewożoną drogą morską, jednak dokuczliwy był brak eskorty statków transportowych przez radzieckie okręty. Radzieckie statki transportowe tonęły zatapiane przez okręty nacjonalistów i ich sojuszników. Inne państwa mimo różnych incydentów skuteczniej broniły swoich interesów. To utwierdziło w przekonaniu samego Stalina, że decydującym środkiem mającym wpływ na obronę własnych interesów na świecie jest silna flota.
Trzecia pięciolatka 1938-42
Koniec drugiej pięciolatki przyniósł następne czystki tak w armii jak i w marynarce wojennej. Ludzie wyznaczeni do roli koordynatorów rozbudowy przemysłu stoczniowego do kwietnia stworzyli plan, którego jednak wobec czystki nie zdążono przedstawić. Najwyższe władze wojskowe, w tym marynarki wojennej, osoby odpowiedzialne za nowe projekty większych jednostek były usuwane ze stanowisk, często skazywane na karę śmierci lub obozy pracy pod zarzutem zdrady. Po raz kolejny spowodowało to deficyt wykształconych kadr i wykwalifikowanych pracowników. Mimo tego plany rozbudowy marynarki wojennej rosły. Rozumiano też fakt samotnej walki każdej z poszczególnych flot marynarki radzieckiej. Zdawano sobie sprawę, że podczas działań wojennych nie będzie możliwości przerzucenia okrętów między Bałtykiem, Morzem Czarnym, Pacyfikiem a Arktyką. Dlatego też rozpatrywano dla każdej floty osobny plan rozbudowy, włącznie z zadaniami jakie miała wypełniać.
Projekt 23 z 1938,
Wyporność: 59150t.; wymiary: 269,4m x 38,9m x 10,4m; prędkość: 28w; uzbrojenie: 3 x 3 x 406mm, 6 x 2 x 152mm, 4 x 2 x 100mm, 8 x 4 x 37mm mm, opancerzenie: pancerz burtowy 420mm, pancerz pokładu 155mm, pancerz artylerii głównej max 495mm, 4 wodnosamoloty
Flota Pacyfiku generalnie miała za zadanie walkę z Cesarstwem Japonii (ochrona wybrzeży ZSRR przed japońskimi siłami desantowymi, przerwanie szlaków między Japonią a Mandżurią, uniemożliwienie przewozu zaopatrzenia dla oddziałów japońskich i niszczenie gospodarki japońskiej). W tym celu planowano budowę floty składającej się z minimum: 8 pancerników, 1 lotniskowca, 4 ciężkich krążowników, 8 lekkich krążowników, 56 niszczycieli i ze 164 okrętów podwodnych różnej wielkości.
Flota bałtycka miała za zadanie wywalczenie panowania na Morzu Bałtyckim, zwalczanie dostaw strategicznych dla Niemiec oraz wsparcie Armii Czerwonej. Planowano to uzyskać za pomocą floty składającej się z: 8 pancerników, 2 ciężkich krążowników, 6 lekkich krążowników, 44 niszczycieli i z 88 okrętów podwodnych różnej wielkości, wspartych przez dużą ilość jednostek pomocniczych i silne lotnictwo. Poza tym w planach była budowa jednostek szkierowych z silnym uzbrojeniem artyleryjskim (przypominających pancerniki obrony wybrzeża).
Flota czarnomorska, jako druga najbardziej osamotniona miała wywalczyć panowanie na Morzu Czarnym, ochraniać wybrzeże i blokować obce floty (głównie chodziło o flotę Turcji oraz mogące ją wesprzeć floty włoską i niemiecką). Plany w tym wypadku dotyczyły budowy: 5 pancerników, 1 ciężkiego krążownika, 7 lekkich krążowników, 32 niszczycieli i 60 okrętów podwodnych różnej wielkości.
W przypadku Floty Północnej była ona przeznaczona do ochrony północnych rubieży Związku Radzieckiego, atakowaniu szlaków handlowych przeciwnika, utrzymania tak zwanego północnego szlaku morskiego w celu wsparcia floty operującej na Pacyfiku. Generalnie miała być ona najsłabsza ze wszystkich flot (mimo ogromu zadań które miała wykonywać). W jej składzie miały się znaleźć: 2 pancerniki, 1 lotniskowiec, 3 ciężkie krążowniki, 4 lekkie, 28 niszczycieli i 60 okrętów podwodnych.
Wracając do pancernika projektu 23 (wywodzącego się z UP-41) to już na etapie projektowym zdawano sobie sprawę o braku możliwości utrzymania limitu 35000t. wyporności (pomimo że oryginalny projekt przewidywał wyporność 42000t.). Projektowana wyporność po modyfikacjach artylerii i opancerzenia wyniosła 45930t. Na tym etapie planowano budowę tylko dwóch dużych pancerników projektu 23 (w stoczni w Leningradzie) oraz 6 małych projektu 25. Po zmianie planu rozbudowy ilość jednostek projektu 23 zwiększyła się do 4 (oraz 4 projektu 25), w maju 1937 zwiększono z kolei ilość pancerników do budowy do 8 projektu 23 i 16 projektu 25. Po przestudiowaniu projektu (po czystce w biurze projektującym pancerniki) okręty po raz kolejny przeprojektowano. Pancernik proj. 23 miał być uzbrojony w 9 dział 406mm (3x3), 12 dział 152mm (6x2), 12 dział 100mm (6x2), 24 działa 37 (12x2) i osiągać 29w. Z kolei radziecki projekt 25 ewoluował do projektu 64, po czym ostatecznie zrezygnowano z jego kontynuacji. Zdecydowano o budowie tylko jednego typu pancernika. Natomiast w przypadku krążownika ciężkiego oparto się na projekcie włoskiej stoczni Ansaldo, który po modyfikacjach stał się projektem 22 i przy wyporności 24450t. miał być uzbrojony w 9 działa 254mm i osiągać 33w. Ostatecznie z niego również zrezygnowano na rzecz o wiele większej jednostki również początkowo bazującej na tym samym projekcie Ansaldo. Okręty projektu 69 (znane bliżej jako krążowniki typu Kronsztadt) miały posiadać wyporność 35240t., ich uzbrojenie to 9 dział 305mm, 8 działa 152mm, 8 dział 100mm i 24 działa 37mm, prędkość miała oscylować w granicach 33w. W międzyczasie doszło do kolejnych czystek i zmian w resorcie marynarki wojennej. Dlatego też plany się zmieniły. W pewnym momencie dla samej tylko floty Pacyfiku przewidywano budowę aż 15 pancerników, 13 ciężkich krążowników, 26 lekkich krążowników i 130 niszczycieli, było to związane z chęcią nawiązania równorzędnej walki z flotą japońską.
Krążownik projektu 69 (Kronsztadt)
Wyporność: 35250t.; wymiary: 250,5m x 31,6m x 9,45m; prędkość: 33w; zasięg max 8200Mm; uzbrojenie: 3 x 3 x 305mm, 4 x 2 x 152mm, 4 x 2 x 100mm, 7 x 4 x 37mm, opancerzenie: pancerz burtowy 230mm, pancerz pokładu 90+30mm, pancerz artylerii głównej max 330mm.
Krążownik projektu 69I
Dane techniczne tak jak na projekcie podstawowym poza artylerią główną (3 x 2 x 380mm zamiast 3 x 3 x 305mm).
Do 1947 flota Pacyfiku miała wprowadzić do służby 6 pancerników proj. 23, 2 ciężkie krążowniki proj. 69, 12 lekkich krążowników proj. 68 i 30 niszczycieli proj. 30. Flota podwodna miała się składać w tym czasie aż z 219 okrętów podwodnych. Plany rozbudowy zmieniały się, na wrzesień 1938 przewidywały one budowę już „tylko” 15 pancerników projektu 23 do roku 1947. Pod pierwsze dwa położono stępki jeszcze w 1938 (Sovetsky Soyuz w stoczni w Leningradzie i Sovetskaya Ukraina w Nikołajewie) pod kolejne dwa planowano położenie stępek latem 1939 i 1940 (Sovetskaya Belorossiya i Sovetskaya Rossiya). W przypadku krążowników liniowych stępki zostały położone w listopadzie 1939. Kronsztadt był budowany w Leningradzie natomiast Sewastopol w Nikołajewie. Ważną sprawą były ciągłe zmiany w projektach tak okrętów liniowych jak i krążowników liniowych. Projekt 23 zaczął rosnąć. Z początkowych planowanych 45000t., aż do ponad 60000t. wyporności standardowej. Zmiany dotyczyły zarówno wzmocnienia artylerii przeciwlotniczej jak i zmiany systemu ochrony. Początkowy włoski system ochrony kadłuba Pugliese zastąpiono systemem z projektów amerykańskiej firmy Gibbs & Cox (firma ta opracowała kilka projektów pancerników dla floty ZSRR, ale do budowy żadnego nie doszło). Wszelkie zmiany powodowały opóźnienia w budowie. W międzyczasie nastąpił wybuch II wojny światowej. Początkowo Niemcy, Włosi i ZSRR znajdowały się w zasadzie po tej samej stronie. Już w tym momencie można mówić o zerwaniu współpracy radziecko-włoskiej. Rozpoczęte projekty, bazujące po części na włoskiej myśli technicznej były kontynuowane. Atak Niemiec na ZSRR w końcu i je przerwał.
Krążownik Kronshtadt podczas budowy w stoczni w Leningradzie
Budowy krążowników liniowych były zaawansowane na poziomie ok. 10 – 12%, z kolei budowy pancerników na poziomie 18-22%. Powolna budowa była spowodowana ciągłymi zmianami w projektach, jak i w głównej mierze problemami z materiałami do budowy tak potężnych okrętów. Poza stalą konstrukcyjną brakowało stali pancernej. Inną sprawą było to, że z dostarczonej stali 30% do 40% nie spełniało parametrów. Kolejną sprawą było to, że radzieckie fabryki mogły dostarczyć pancerz o maksymalnej grubości 230mm. Próby zamówienia stali o wysokiej jakości w Stanach Zjednoczonych nie powiodły się z powodu agresji ZSRR na Polskę. Inną sprawą były problemy z produkcją napędu do krążowników liniowych i pancerników. Kolejne to opóźnienia związane z produkcją dział artylerii głównej (dotyczyło to głównie dział kalibru 305mm dla krążowników, gdyż działa 406mm miały wyższy priorytet). Ostatnie to brak wykwalifikowanych kadr w stoczniach. Projekt 69 z początkowo planowanych 16 jednostek ostatecznie zamówiono w dwóch egzemplarzach, które i tak nigdy nie zostały ukończone (ich nieukończone kadłuby pocięto w latach 1947-48). Projekt 23 z kolei, mimo dużych planów z nawet 15 jednostek, zredukowano do czterech (również w tym przypadku nie ukończono żadnego okrętu, okręty zostały oficjalnie pocięte na pochylniach między 1947 a 1949 (poza Sovietskayą Belarussiyą, której budowę przerwano po stwierdzeniu konieczności przerzucenia sił i środków na pozostałą trójkę, oraz stwierdzeniu niskiej jakości materiałów).
Krążownik Kronshtadt w stoczni w Leningradzie, inne ujęcie.
Współpraca radziecko-włoska znacząco wpłynęła na rozwój radzieckiej marynarki wojennej. Nowoczesne projekty, rozwiązania oraz nowe możliwości związane ze współpracą z Włochami były ograniczane jedynie brakiem wykwalifikowanej kadry. Kadry, która była potrzebna nie tylko do zaprojektowania czy budowy samych okrętów, ale i do wyprodukowania odpowiednich materiałów. Częste zmiany koncepcji, czystki w najważniejszych ośrodkach dowódczych i intelektualnych powodowały utratę zdolności potrzebnych do budowy tak skomplikowanego mechanizmu jakim był okręt wojenny.
Sovetsky Soyuz w trakcie budowy na pochylni
Sovetsky Soyuz
Pancernik Sovetskaya Ukraina w trakcie budowy
Sovetskaya Ukraina widok od dziobu.
I część artykułu pod adresem: https://warshipy.pl/post/wspolpraca-radziecko-wloska-w-dziedzinie-budowy-okretow-wojennych
II część artykułu pod adresem: https://warshipy.pl/post/wspolpraca-radziecko-wloska-w-dziedzinie-budowy-okretow-wojennych-cz-ii
Bibliografia:
Jurgen Rohwer i Mikhail S. Monakov, Stalin's Ocean-going Fleet: Soviet Naval Strategy and Shipbuilding
Programmes, 1935-1953, Frank Cass Publishers, New York 2001,
Komentarze
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy i dodaj swój komentarz!